EWA DAŁKOWSKA: Mogę być ludem smoleńskim

Screenshot YouTube
Screenshot YouTube

Wybitna aktorka, która nie tylko wciela się w Marię Kaczyńską w filmie Krauzego, ale gra regularnie u Krzysztofa Warlikowskiego, a ostatnio stworzyła arcyciekawy epizod w „Body/Ciało” Szumowskiej w zupełnie niepoprawny politycznie sposób mówi o Smoleńsku, Radio Maryja i poparciu dla PiS.

Uważam, że tym, którzy zginęli, jestem coś winna. Jeśli lud smoleński to ludzie, którzy domagają się prawdy o katastrofie, chcą jej pełnego i uczciwego wyjaśnienia, to mogę nim być. Pięć lat po tym strasznym zdarzeniu nadal nie mam poczucia, żebym usłyszała o nim prawdę.

mówi w rozmowie z Mikem Urbaniakiem z RDC polska aktorka. Nie bojąca się rozebrać w ostatnim filmie Małgorzaty Szumowskiej, 68 letnia aktorka Nowego Teatru Warlikowskiego nie ma oporów by głosić niepopularne poglądy. Czy wierzy w zamach w Smoleńsku? Nie odpowiada jednoznacznie, ale nie wierzy w rzetelność rządowych raportów na temat przyczyn katastrofy:

Byłam w Smoleńsku zaledwie kilka miesięcy po katastrofie, znajomy ksiądz bardzo chciał tam odprawić mszę. Widziałam, jak to miejsce wyglądało, i nikt mi nie wmówi, że potężny samolot rozpadł się na miliony kawałeczków, bo zahaczył skrzydłem o wątłą brzózkę. To po pierwsze. A po drugie bardzo mi się nie podoba, jak są traktowani najbliżsi ofiar. Syn i wnuk Anny Walentynowicz do dzisiaj nie wiedzą, gdzie jest jej ciało. Broniono dostępu do trumien, w końcu je pomylono.

Dałkowska uważa, że dziś pod wieloma względami jest gorzej niż za komuny ponieważ nie wiadomo kto po jakiej stronie stoi. Skąd zaś jej poparcie partii Jarosława Kaczyńskiego?

Tak, dlatego że mam określone poglądy, które kształtowane były od dzieciństwa. Co to znaczy być Polakiem? Co to znaczy być patriotą? Odpowiedzi na te pytania bliskie są tym, które proponuje Prawo i Sprawiedliwość. Ale nie należę do partii, nie jestem działaczką. Poproszono kiedyś, bym dołączyła do komitetu honorowego Lecha Kaczyńskiego, potem Jarosława Kaczyńskiego, a dzisiaj Andrzeja Dudy, i oczywiście się zgodziłam. Zrobiłam to dlatego, że żyjemy w najgorszych czasach; zaćmionych, zaczadzonych.

Dałkowska nie boi się też mówić ciepłych słów o mediach o. Tadeusza Rydzyka. Na zaczepkę o „homofobię” tych mediów Dałkowska odpowiada:

Nigdy tego nie słyszałam, ale nie prowadzę całodobowego nasłuchu. To, co podoba mi się w tym radiu, to odwołanie do ludzi, którzy czują, że coś mogą, zrzucają się na swoją rozgłośnię, wspierają ją, organizują ważne dla siebie akcje, jak choćby pielgrzymki.

Dałkowska występuje w teatrze Warlikowskiego więc temat homoseksualizmu przewija się przez rozmowę z Urbaniakiem, który sam przyznaje w wywiadzie, że jest gejem.

Czytam „Nasz Dziennik”, ale jeśli widzę w nim nieraz coś negatywnego, to raczej głupotę, nudę albo brak talentu co poniektórych.

mówi Dałkowska. Dlaczego przyjęła rolę w filmie „Smoleńsk”? Aktorka uważa, że reżyser filmu Antoni Krauze jest wielkim artystą.

Znamy się z Antkiem i bardzo go szanuję. Także jego filmy, szczególnie „Czarny czwartek”. Poza tym, kiedy zobaczyłam, co się dzieje wokół „Smoleńska”, musiałam go wspomóc.

Dlaczego jej zdaniem film nie dostał dofinansowania od PISF?

Myślę, że ten film jest po prostu niewygodny dla rządzących naszym krajem. Tym bardziej uważam, że trzeba było go zrobić. Okazuje się, że rolę Kaczyńskiej przyjęła jeszcze przed przeczytaniem scenariusza.

Czuję się zobowiązana wobec tych, którzy zginęli i ich bliskich. Ale nie mogę oczywiście o tym pamiętać, grając. Na planie jest to tylko rola, profesjonalna praca. A poza planem, na ulicy czy w kościele, spotyka mnie za to tyle sympatycznych gestów, że trudno to opisać. Niech panią Bóg błogosławi! - usłyszałam kiedyś na mszy. Można to oczywiście wyśmiać, ale dla bardzo wielu ludzi w tym kraju ważne jest, by „Smoleńsk” powstał.

Q/Gazeta.pl

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych