Wiadomo od dawna, że Kante West jest jednym z najbardziej zadufanych w sobie celebrytów. Napuszony własną wydumaną wielkością zatytułował jedną z piosenek „Jestem Bogiem” i pokazał się na okładce magazynu muzycznego w koronie cierniowej. Teraz jednak przebito nawet te działania amerykańskiego rapera.

Fani Westa skonstruowali nową wersję Biblii, gdzie słowo Bóg zastąpiono nazwiskiem Kanye West. "The Book of Yeezus"( nawiązanie do albumu Westa) została nazwana “Biblią nowoczesności”.

Co jeżeli Biblia, najważniejsza publikacja zachodniej cywilizacja, zostałaby dopasowana do nowoczesnego społeczeństwa? Jak by wyglądała?

pytają twórcy publikacji, którzy nazywają Westa „kulturalnym fenomenem”.

Cóż, szkoda, że nie zauważają fenomenu własnej obciachowości. Co na to sam West? Oficjalnie nic. Trudno jednak podejrzewać by facet porównujący się do Jezusa Chrystusa specjalnie mocno przeciwko książce protestował…

Q/Fox News