Soul nie jest uczuciem, brzmieniem czy ruchem. To połączenie obecne gdzieś w powietrzu, iskra wyzwalająca emocje. Proste słowo, które daje miliony inspiracji.
Curtis Harding twierdzi, że muzyka soulowa – jego muzyka – mówi sama za siebie. Najlepszym dowodem na to jest debiut tego artysty z Atlanty, album "Soul Power". Styl jego muzyki narodził się w Michigan i rozwijał się podczas niespokojnego dzieciństwa, które spędził śpiewając gospel razem ze swoją matką. Potem, gdy przeniósł się do Atlanty, zaczął śpiewać grupowe partie wokalne dla CeeLo Green, a także zaprzyjaźnił się z Black Lips.
Jak sam mówi:
gospel jest inspirujący. Ciężkie doświadczenia i udręka potrafią wyzwolić coś pięknego. To jest historia czarnych ludzi w Ameryce. To co stało się z nami w czasach niewolnictwa, jest podstawą bluesa, R&B, soulu, country i rocka. Harding więc śpiewa dla tych wszystkich, którzy szukają czegoś prawdziwego. Tego, czym właśnie jest album Soul Power.
Jak przystało na podróżnika, jego muzyka pasuje wszędzie i do wszystkiego. Jest w niej bolesny optymizm ("Next Time"), smutek bluesa ("Castaway") czy też pełne melancholii historie, które mogą dotyczyć zarówno samego Hardinga, jak i każdego słuchacza ("Keep on Shining").
rep / SRec
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/253649-curtis-harding-ciezkie-doswiadczenia-i-udreka-potrafia-wyzwolic-cos-pieknego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.