BJORK miękka, jak pająk czekający w swojej sieci

Björk zaprezentowała teledysk „Lionsong” promujący album „Vulnicura”. Klip został wyreżyserowany przez długoletnich współpracowników Björk, legendarny duet Inez & Vinoodh. Budzi mieszane uczucia obrzydzenia i ekscytacji. Takiej Björk jeszcze nie widziano.

Twórcy opowiadają na temat teledysku:

Postać Björk w „Lionsong” musiała być miękka, jak pająk czekający w swojej sieci i uwodzicielska, jak balijska tancerka odlana z brązu. Można ją zobaczyć jakby pod mikroskopem, obnażającą swoje serce, wabiącą nas do krwawej galaktyki swojej rany.

Teledysk powstał we współpracy z firmą zajmującą się efektami specjalnymi. Framestore stworzył efekty wizualne, gwiazdy otaczające Björk oraz spotęgował efekt "nie z tego świata" przez wyciągnięcie jej nóg do nienaturalnych proporcji. Inez & Vinoodh mieli ambitne pomysły i wiedzieli czego chcieli. Dostarczyli odniesienia, które miały malarski styl, mówi Matt Pascuzzi z Framestore.

To i okładka płyty dały nam odniesienie, jak powinniśmy pracować. Jestem dumny z zespołu 3D w każdym calu.

Nie jest pewne dlaczego islandzka wokalistka postanowiła prezentować się w tej formie, niedopowiedzianego wyuzdania, szoku kulturowego i prowokacji ocierającej się o tradycyjną religijną ikonografię. Może to jest kolejny rejon artystycznej eksploracji, o którą Björk nie można było posądzać? Czy to dziwi? Dziwna była już poprzednia "Biophilia", czy zatem nowa "Vulnicura" powinna zaskakiwać? Na pewno już nie negowaniem miłości i pytaniem o sens życia. Być może kolejnym etapem będzie magia i okultyzm jak jest w przypadku, też Islandczyków, z grupy Sigur Rós.

Pierwszy od trzech lat teledysk "Lionsong" pochodzi z album "Vulnicura", który w formacie cyfrowym ukazał się w styczniu. Na CD płyta będzie dostępna od 16 marca.

rep / MProd