DZIECKO ROSEMARY Agnieszki HOLLAND w Polsce

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Kanał Lifetime tej wiosny zaprezentuje polskiej widowni 5 nowych seriali fabularnych. Wśród nich pojawią się "Dziecko Rosemary" w reżyserii Agnieszki Holland, "Bonnie i Clyde" z chwaloną rolą Holly Hunter oraz "Pojedynek na życie" o młodej dziennikarce, która dowiaduje się, że choruje na białaczkę. Polscy zapewne widzowie najmocniej czekają na serialowy remake arcydzieła Romana Polańskiego "Dziecko Rosemary", którego dokonała dla amerykańskiej telewizji Agnieszka Holland.

Oparty na książce Iry Levin serial jest nową wersją legendarnego filmu Polańskiego, co od początku przyznawał w wywiadach Holland. Szkielet historii pozostaje jednak ten sam. Młode małżeństwo, w roli Rosemary znana z „Avatara” Zoe Saldana, wprowadza się do nowego, eleganckiego mieszkania w Paryżu. Sympatyczni sąsiedzi szybko zaprzyjaźniają się z małżeństwem i służą we wszystkim pomocą. Okazuje się jednak, że to miejsce ma mroczną przeszłość, zaś mąż i sąsiedzi mają wobec Rosemary tajemnicze zamiary.

Serial nie odniósł sukcesu w USA i już pierwsze recenzje były dla niego druzgocące.

David Hinckley z New York Daily News dał miniserialowi 2 na 5 gwiazdek, zarzucając mu brak świeżości, napięcia i suspensu. Robert Blanco w USA Today, pisał że remake się nie umywa do filmu Polańskiego. „Nie musisz znać starej wersji „Dziecka Rosemary” by nienawidzić nowej wersji. Jednak i tak ona pomaga w tym uczuciu.” Jego ocena to 1,5 gwiazdki na 4. James Poniewozik z Times krytykował fatalne role Saldan i Adamsa, między którymi nie ma żadnego napięcia. Hank Stuever z The Washington Post, zauważył że serial nie jest najgorszym remakiem i ma w sobie elegancje, ale nikogo nie będzie trzymał w napięciu. Sarah Rodman z The Boston Globe pisała zaś, że mimo przyzwoitych ról głównych aktorów, serial nie ma w sobie życia, i nie można w historię zinterpretowaną przez Holland uwierzyć. Jej zdaniem mroczna historia Polańskiego, w nowym wydaniu jest „przyziemna”. Natomiast Tim Goodman z The Hollywood Reporter zauważał, że remake NBC jest po prostu bezsensowny. Goodman pisze, że telewizje kablowe nie są dobrym miejscem na budowanie takich historii. „To powinna być pierwsza czerwona flaga. W przeciwieństwie do Rosemary, nie powinniście ignorować tych flag, ponieważ one szybko się pojawiają. Niewiele dobrego może wyjść z tej koncepcji. Lepiej więc wypożyczyć oryginalny film”- chlastał serial uznanej na rynku telewizyjnym ( Holland wyreżyserowała ostatnio dwa odcinki "House of Cards") polskiej reżyserki.

*Również polscy krytycy nie byli zachwyceni serialem Holland.

Polański stawiał na niejednoznaczność, przez co do końca nie wiedzieliśmy, czy przerażające wizje, które widzimy na ekranie, dzieją się naprawdę, czy są jedynie wytworem wyobraźni młodej kobiety z galopującą psychozą. W telewizyjnej wersji Holland wszystko jest bardziej oczywiste - niebieskooki Roman i jego wyniosła żona są wręcz teatralnie demoniczni, a gargulce spoglądające z gzymsów paryskich kamienic rozwiewają wszelkie wątpliwości - zło czai się wszędzie.

-można było przeczytać w "Gazecie Wyborczej".

Mimo słabych recenzji serial Holland warto obejrzeć choćby z jednego powodu. Tylko tak można wyrobić sobie własne zdanie o tej bez wątpienia nietuzinkowej produkcji.

Premiera serialu na Lifetime w maju 2015.

Autor

Budzimy się wPolsce24 codziennie od 7:00 rano Budzimy się wPolsce24 codziennie od 7:00 rano Budzimy się wPolsce24 codziennie od 7:00 rano

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych