Flesz: OWSIAK z nagrodą muzyczną, filmowa IDA rzuca aktorstwo, KULIG o DISCO POLO, KRAJEWSKI na deskach

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Muzycznie, filmowo, literacko, teatralnie... Zapraszamy na kulturalny flesz dnia!

O tym, że Jerzy Owsiak jest poklepywany zewsząd po plecach wiadomo od dawna. Okazuje się jednak, że szef WOŚP może zostać nagrodzony w dziedzinie, z którą rzadziej jest kojarzony. Owsiak został bowiem nominowany w plebiscycie International Music Industry Awards na najlepszego promotora koncertowego.

Jak widać, organizacja festiwalu Woodstock gwarantuje większy fejm niż finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy...


Czy wyobrażacie sobie odnieść gigantyczny, zaskakujący sukces w danej dziedzinie i widzieć w niej swojej przyszłości? Brzmi niewiarygodnie? A jednak... Agata Trzebuchowska, odtwórczyni tytułowej roli w obsypanym nagrodami filmie "Ida", nie chce kontynuować kariery aktorskiej.

Absolutnie nie byłam zachwycona galą rozdania Złotych Globów. To jest rzeczywiście kompletnie inny świat, z innymi wartościami. Nie mam żadnych sprecyzowanych planów na przyszłość, na pewno nie wiążę przyszłości z aktorstwem –

powiedziała filmowa Ida w wywiadzie dla Newseria Lifestyle.

To się nazywa debiut - osiągnąć wielki sukces za pierwszym razem i od razu zejść ze sceny. Nawet James Dean mógłby pozazdrościć...


Na szczęście ze sceny nie chce natomiast schodzić (i bardzo dobrze!) Joanna Kulig. Aktorka znów dała pokaz swojej czarującej spontaniczności i przyznała, że kiedyś słuchała disco-polo. Ostatnio miała nawet okazję do przypomnienia sobie tego repertuaru w związku z pracą na planie "Disco-polo".

Żeby przygotować się do filmu, słuchałam bardzo dużo muzyki disco-polo. W latach 90., choć nie kupowałam kaset, disco-polo było w moim życiu obecne, słyszało się go w radiu -

mówi aktorka portalowi Onet.pl.

Joanno, gratulujemy szczerości! Dziś to rzadka cecha, zwłaszcza w polskim szołbizie.


A na koniec coś dla fanów polskich powieści kryminalnych. Marek Krajewski doczekał się adaptacji teatralnej swojej książki. Jak informuje Onet, na deskach Wrocławskiego Teatru Współczesnego zostanie wystawiony "Koniec świata w Breslau".

Spektakl reżyseruje Agnieszka Olsten, a adaptacją zajął się Krzysztof Kopka. Z jakim skutkiem? Przekonamy się 16 maja. Wtedy "Koniec świata w Breslau" będzie miał swoją premierę na Dużej Scenie Wrocławskiego Teatru Współczesnego.

gah

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych