Filmowo, muzycznie, literacko... Zapraszamy na kulturalny flesz dnia!
Pomysł obsadzenia Idrisa Elby w roli nowego Bonda wzbudził liczne kontrowersje. Nie zabrakło oczywiście wątków ideologicznych... Tymczasem jeden z najpopularniejszych twórców kreacji agenta 007, Pierce Brosnan wypowiada się o pomyśle zatrudnienia czarnoskórego aktora w samych superlatywach.
Elba byłby dobry -
powiedział aktor.
Brosnan przyznał jednak, że Collin Salomon też sprawdziłby się w tej roli.
Idris Elba jest jednym z najpopularniejszych brytyjskich aktorów. Ostatnio błyszczał jako Mandela w biograficznym filmie o legendarnym bojowniku z RPA. Sławę przyniosła mu jednak postać detektywa Luthera w jednym z najciekawszych seriali kryminalnych ostatnich lat, za który zgarnął m.in Złotego Globa. Brytyjczyk dowodzi, że wachlarz jego umiejętności aktorskich jest szeroki. Za drugoplanową rolę w wyreżyserowanym przez Ridleya Scotta "American Gangster" otrzymał nominację do Screen Actors Guild Award.
Tymczasem Agnieszka Holland nie spoczywa na laurach i przystępuje do realizacji kolejnego filmu - "Pokot". Pani reżyser tworzy swoje kolejne dzieło w malowniczych plenerach Kotliny Kłodzkiej. Współautorką scenariusza jest pisarka Olga Tokarczuk. Obraz, który stanowi polsko-czeską produkcją będzie miał swoją premierę w przyszłym roku.
Obraz Holland będzie opowiadał o emerytowanej inżynierce Janinie Duszejko, która mieszka w małej sudeckiej wsi. Pewnej zimowej nocy kobieta natrafia na ciało swojego sąsiada-kłusownika. Po tajemniczej śmierci mężczyzny w miejscowości umierają kolejni myśliwi. Kobieta ma dość niemocy i nieporadności służb -
relacjonuje tvn24.pl.
Czyżby Agnieszka Holland znów celowała w konwencję thrillera? Zobaczymy, z jakim skutkiem.
Już wiemy, kto stworzy nowego "Obcego". Reżyserem będzie Neill Blomkamp, któremu największą popularność przyniosła realizacja filmu "Dystrykt 9", a produkcją zajmie się nie kto inny, jak sam Ridley Scott. Jak sprawdzi się połączenie innowacyjności ze sprawdzonym stylem? Przekonamy się już niebawem.
A teraz coś gwoli przypomnienia:
Z kolei Jaś Kapela znowu próbuje kąsać Rafała Ziemkiewicza. Szkoda tylko, że znów sięga poziomu kostek... Ale cóż, taki los literata związanego z "Krytyką Polityczną".
Mnie nie wkurza, co Ziemkiewicz pisze o swoim papieżu. Sam też go nie lubię. Wkurza mnie, że mamy takie zamordystyczne prawo. I chyba lepszym sposób, żeby je zmienić jest pokazać jak może ono działać, niż pisać kolejne mądre i wkurzone felietony, z których nic nie wyniknie. Mam już dość pisania wkurzonych felietonów. Bo, że jestem mądry i umiem pisać wkurzone felietony, to wiem. Ale chciałby móc zmieniać świat, a nie tylko pisać o tym jaki świat jest ch...wy -
powiedział Kapela w wywiadzie dla prodemag.pl.
Fajnie, że Jaś Kapela żyje w przeświadczeniu, że umie pisać mądre rzeczy. Gratulujemy i zazdrościmy. A świstak siedzi i zawije je w te sreberka...
Na koniec - kącik muzyczny (eksponowany jak u Strasburgera i równie ciekawy, co anegdoty prowadzącego "Familiadę")... A w nim - powrót Pidżamy Porno. Najwięksi idole kinderpunków wychowanych na przełomie wieków znów wyjdą na scenę pod starym szyldem. Zespół wystąpi 20 lutego (sobota) na warszawskim Torwarze w ramach imprezy Rocket Festiwal. Będzie się działo! Zwłaszcza, że koncerty Pidżamy to w ciągu ostatnich lat absolute rarytasy...
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/253417-flesz-brosnan-chce-czarnego-bonda-nowy-obcy-pidzama-porno-powraca-kapela-kasa-ziemkiewicza