Płyta KAYAH "Transoriental Orchestra" nareszcie na winylu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Piotr Porębski / mat. prasowe
fot. Piotr Porębski / mat. prasowe

Kayah zaprasza w egzotyczną podróż tym razem na płycie winylowej. "Transoriental Orchestra" to niezwykły projekt. Wszystko zaczęło się od wielkiej muzycznej miłości Kayah do muzyki świata. Artystka od dawna planowała nagranie albumu właśnie w tej stylistyce.

Impulsem do rozpoczęcia pracy nad materiałem okazało się zaproszenie Kayah do występu na festiwalu Warszawa Singera. Specjalnie na potrzeby tego jednego koncertu powstał niezwykły projekt - Transoriental Orchestra.

Kayah do współpracy przy albumie zaprosiła Atanasa Valkov, kompozytora filmowego i producenta muzycznego. Wspólnie wybrali do projektu wybitnych instrumentalistów oraz solistów pochodzenia polskiego, ukraińskiego i irańskiego, co dodatkowo poszerza muzyczny dialog i nadaje charakter autentycznej wielokulturowości projektu.

W instrumentarium zespołu znalazły się niespotykane instrumenty, takie jak: cymbały, santur, oud, saz, lutnie, flety, piszczałki i wiele innych.

Kayah o projekcie Transoriental Orchestra:

(...) niezmiernie ucieszyła mnie propozycja zagrania na festiwalu Warszawa Singera. Był to początek, jak się okazało wspaniałej przygody. Przygody, która ma swoją kontynuację w postaci płyty - „Transoriental Orchestra“. Album ten jest moim powrotem do muzyki etnicznej i nurtu World Music, w którym to zawsze czułam się świetnie, a dzięki współpracy z Goranem Bregovicem, Cesarią Evorą czy też Verą Bilą osiągnęłam sukcesy. Tym razem nie zapuszczam się w bałkańskie, afrykańskie czy cygańskie rejony, ale korzystam ze wspaniałej spuścizny Żydów z całego świata. Poprzez wybór piosenek chciałam pokazać ich wędrówkę, a także wpływ jaki obce kultury wywarły na ich twórczość. Na albumie znalazły się pieśni Żydów sefardyjskich czy naszych rodzimych Aszkenazyjczyków. Stąd mnogość języków pojawiająca się na płycie, spiewam bowiem w ladino, po arabsku, macedońsku, hebrajsku, w jidysz i po polsku. Los jak zwykle pozwolił mi otoczyć się grupą fantastycznych muzyków, pasjonatów egzotycznych instrumentów, zapaleńców pochodzących z różnych stron swiata. Tak więc, w naszym orkiestrowym międzynarodowym składzie są ludzie z Persji, Ukrainy czy Bułgarii. Nad całością czuwa Atanas Valkov, znany producent muzyki filmowej. Nasz koncert na Festiwalu Warszawa Singera spotkał się z fantastycznym odbiorem pozostając dla nas wspaniałym wspomnieniem i inspiracją. Płyta, która powstała jest spełnieniem moich marzeń! Okazało się że pomysł muzycznego przekroju żydowskiej wędrówki jest bardzo nowatorski i łączy wiele narodów, a także grup etnicznych. Polecam tę płytę wszystkim tym, którzy pokochali mnie za Bregovica, a także tym którzy uwielbiają podróżować, przynajmniej muzycznie, bo dzięki naszym dźwiękom, będą mogli to czynić nie wysiadając z fotela i nie zdejmując kapci.”

Repertuar "Transoriental Orchestra" to ogromne wyzwanie. Na płycie znalazły się pieśni żydowskie z różnych regionów Europy i Bliskiego Wschodu. Ta różnorodność geograficzna ma oczywiście odzwierciedlenie w muzyce, w której słychać brzmienia bałkańskie, perskie, słowiańskie, afrykańskie no i oczywiście żydowskie. To także różne języki, z jakimi musiała zmierzyć się Kayah - śpiewa po hebrajsku, polsku, macedońsku, w jidysz, ladino, arabsku, a za sprawą utworu „Kicy bidy i bokha” autorstwa Papuszy, również po romsku.

rep / Kayax

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych