EASTWOOD do lewaka Michaela MOORA: Zabiję Cię jak pojawisz się przed moim domem

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Clint Eastwood, którego nominowany do 6 Oscarów „Snajper” został ostatnio uznany przez lewicę za film podobny do „nazistowskiej propagandy” nie musi odpowiadać na zaczepki Michaela Moore’a. Już dekadę temu powiedział publicznie co zrobi jak ten pojawi się przed jego domem.

Pisaliśmy przedwczoraj, że znany miłośnik komunizmu w gospodarce, Fidela Castro jako piewcy wolności, socjalista będący w 1% najbogatszych Amerykanów, zdobywca Oscara i Złotej Palmy w Cannes Michael Moore wzbudził wściekłość amerykańskich patriotów. Widząc wielki sukces filmu „American Sniper” ( ponad 100 mln dolarów przychodu w jeden weekend!) o legendarnym snajperze Chrisie Kyle, Moore napisał na twitterze:

Mój wujek został zabity przez snajpera podczas II wojny światowej. Uczono nas, że snajperzy to tchórze. Że strzelają w plecy. Snajperzy nie są bohaterami. I najeźdzcy są gorsi. Ale jeżeli jesteś na dachu broniąc go przez najeźdźcami, którzy przyszli wiele mil, nie jesteś snajperem. Jesteś odważny. Jesteś sąsiadem.

Śladem miłośnika Fidela Castro poszedł Seth Rogen, który uznał, że „prawicowy” film Eastwooda przypomina propagandę nazistowską. Co na to Clint Eastwood? Nie zabiera na razie stanowiska na temat słów lewicowców. Może nie musi tego robić. Już dekadę temu podzielił się swoimi przemyśleniami na temat Moore’a, co przypomniał portal ijreview.com. W 2005 roku zarówno Eastwood jak i Moore byli nagrodzeni na imprezie National Board of Review. Moore dostał nagrodę za Oscarem dokument „Zabawy z bronią”, będący manifestem przeciwko prawu do legalnego posiadania broni palnej. Eastwood natomiast odbierał nagrodę za również nagrodzoną Oscarem „Za wszelką cenę”.

Gdy Eastwood odbierał nagrodę, Charlton Heston, którego Moore w swoim filmie opluł szczególnie mocno powiedział, że cieszy się, iż żyje w kraju, gdzie jest wolność słowa. Clint Eastwood wówczas dodał:

Jeżeli jednak Michel pojawisz się przed moim domem z kamerą, to cię zabiję.

Gdy publika przyjęła to jako dowcip, Eastwood kontynuował:

Ale ja mówię poważnie.

Czy mówił poważnie? Może Michael Moore naprawdę nie wiedział z kim zadziera? Może powinien obejrzeć „Gran Torino”, gdzie bohater grany przez Clinta nie pozwalał na wchodzenie na jego posesję?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych