ROCKY BALBOA porwał kibiców EVERTONU. Co Stallone robił na meczu?

Screenshot YouTube
Screenshot YouTube

Podczas meczu Evertonu z West Bromwich Albion na kibiców czekała nie lada niespodzianka. Na telebimie pojawił się… Sylvester Stallone w szaliku klubowym. Goodison Park wybuchł radością. Wszystko przez nowy film z postacią Rockiego.

Pojawienie się Stallone na telebimie nie było przypadkowe. Twórcy filmu „Creed”, gdzie ponownie pojawi się Rocky Balboa chcieli nagrać skandowanie tłumu imienia „Włoskiego Ogiera”. Głośny doping angielskich kibiców został zarejestrowany i będzie wykorzystany w filmie. Dlaczego wybrano akurat stadion Evertonu? Powody są dwa.

Sylvester Stallone był na meczu Evertonu w 2007 roku, gdzie zrobiono mu zdjęcie z szalikiem klubu. Na dodatek bokser Tony Bellew, który gra w filmie „Creed” jest fanem klubu z Liverpoolu i pomógł zaaranżować scenę na stadionie.

Bellow zdradził BBC kawałek fabuły filmu, mówiąc, że będzie walczył z wnukiem Apollo Creeda, którego trenuje Rocky Balboa. Pisaliśmy kilka tygodni temu o ciekawym projekcje, w który zaangażowany jest Stallone. Film będzie opowiadał o wnuku legendarnego Apolla, który wbrew rodzinie, pamiętającej o śmierci boksera w walce z Ivanem Drago, chce walczyć na ringu. W tym celu zwraca się do Rockiego Balboa, który choruje na raka i przyjmuje chemioterapię.

Film wyreżyseruje Ryan Coogler ( Fruitvale). Scenariusz Coogler napisał wraz z Aaronem Covingtonem. Michael B. Jordan wciela się zaś w w rolę Adonisa. **Więcej o niezwykłym projekcie znajdziecie tutaj: ROCKY ma raka. Wnuk APOLLO walczy. Szykuje się spin-off kultowej serii

Q/BBC

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych