Dzisiaj przede wszystkim filmowo... Zapraszamy na kulturalny flesz dnia!
Kreml wytacza dzieła przeciwko twórcom filmu "Lewiatan". Rosyjski film nominowany do Oscara został skrytykowany przez ministra kultury w gabinecie Dmitrija Miedwiediewa, Władimira Medinskiego. Członek rządu stwierdził, że twórcy nagrodzonego Złotym Globem filmu "w oczywisty sposób żerują na antyrosyjskich nastrojach na Zachodzie" (cyt. za tvn24.pl).
Medinski stwierdził również, że gdyby Andrieja Zwiagincewa i spółka nie byli "oportunistami", nie dostaliby "tylu zachodnich nagród".
Darrell Winfield nie żyje. "Kto?" - możecie zapytać. Być może nazwisko jest nieznane, ale jego twarz znali wszyscy. W końcu każdy widział przystojnego kowboja z reklam Marlboro. To właśnie Darrell Winfield.
Jedna z najbardziej kultowych postaci świata popkultury pozostanie już tylko częścią historii. Winfield miał 85 lat.
Spike Lee nie może pogodzić się z brakiem nominacji do Oscara za reżyserię dla Avy DuVernay, autorki filmu "Selma". Artysta w dosadnych słowach wypowiedział się na temat werdyktu Akademii.
Gdybym dzisiaj spotkał Avę, to powiedziałbym jej: "Wiesz co? Pieprz ich! Zrobiłaś bardzo dobry film, więc czerp z tego satysfakcję i myśl już o kolejnym" -
stwierdził Lee.
Oscar za szczerość! A może raczej urażoną ambicję?
Eddie Murphy w końcu odniósł się do pogłosek na temat realizacji "Gliniarza z Beverly Hills 4". Okazuje się, że gwiazdor wstrzymuje się z przystąpieniem do realizacji tego projektu z powodu kiepskiej jakości scenariusza.
Ciągle trwają prace nad scenariuszem. Nie zagram w tym filmie, dopóki nie będzie miał naprawdę niesamowitego scenariusza. Czytałem parę wersji, które mogłyby zarobić trochę siana. Ale nie zrobię kaszaniastego filmu, tylko po to, żeby zarobić trochę siana. To musi być dobra rzecz -
powiedział aktor.
Jeśli tak rzeczywiście jest, to z przyjemnością poczekamy...
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/253137-flesz-dnia-rosja-vs-lewiatan-kowboj-marlboro-nie-zyje-gliniarz-z-beverly-hills-4-spike-lee