Czy celebryci mogą reklamować książki? Oczywiście. A wielcy biznesmeni? Także. Przykładem jest tu Mark Zuckerberg, założyciel Facebooka, który w ramach postanowienia noworocznego postanowił czytać dwie książki miesięcznie. Ich sprzedaż więc dramatycznie wzrosła.
Oddzielnym pytaniem jest czy użytkownicy Facebooka, zafascynowani Zuckerbergiem istotnie książki przeczytają czy tylko - nabędą by je posiadać. Fakt jednak, że księgarze odnotowują duży wzrost sprzedaży wskazanych jako lekturę przez Zuckerberga tytułów.
Jedną z pozycji "reklamowanych" przez Zuckerberga jest "The State of Power" Moisésa Naíma. Wzrost sprzedaży tej książki wyniósł ponad 775 procent! A to w samym tylko internecie.
Otwarte jest pytanie - czy Zuckerberg wybiera pozycje samodzielnie, czy jest to może skoordynowana akcja marketingowa, wspierana przez konkretnych wydawców? Stawiamy w świecie wielkiego biznesu - na to drugie.
Bloomberg/ as/
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/253077-zuckerberg-reklamuje-ksiazki-sprzedaz-rosnie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.