Piosenki napisane i zaśpiewane przez Pete'a Yorna, z brzmieniem nadanym im przez samego Franka Blacka z Pixies. Trudno wyobrazić sobie lepszy artystyczny mariaż.
Amerykański wokalista, gitarzysta i kompozytor płytą "PETE YORN" z 2011 utrzymał wysoką formę, którą zademonstrował na krążku "Break Up", nagranym wespół ze słynną aktorką Scarlett Johansson. W ojczyźnie Petera materiał ukazał się wczesną jesienią 2010 roku. Ale Yorn postanowił nagrodzić za zwłokę swoich fanów w Europie, dodając do listy utworów dodatkową piosenkę - "Favourite Song".
Za powstaniem albumu "Pete Yorn" kryje się ciekawa historia. W 2008 roku Pete pracował nad materiałem "Back & Fourth" w Nebrasce, gdy odebrał maila od Franka Blacka. Lider Pixies zasugerował, że powinni nagrać coś razem. Zaintrygowany Yorn poleciał do Salem w stanie Oregon, gdzie kwateruje Black, i tam w niewielkim studiu w ciągu pięciu dni powstało kilkanaście piosenek.
Twórczej weny nie pokonała nawet grypa, która dopadła Pete'a.
Frank miał w nosie, że jestem chory, więc nagrywaliśmy dalej. On ma nieprawdopodobną umiejętność wydestylowania z piosenki tego, co najlepsze
- wspominał Yorn.
Walczyliśmy, ale w najlepszym znaczeniu tego słowa - opowiadał Frank.
Efekt jest porażający swą szczerością i siłą oddziaływania. Walka opłaciła się bez dwóch zdań.
rep / WMP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/253051-pete-yorn-porazajacy-swa-szczeroscia-i-sila-oddzialywania