Zdaniem lidera zespołu Voo Voo muzyk z Polski, który chce coś osiągnąć na Zachodzie, musi opuścić kraj.
Wojciech Waglewski to nazwisko, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Choć muzyk nie ustawia się przy ściankach i nie robi z siebie medialnej prostytutki, to jednak jest postacią powszechnie rozpoznawalną. Na szacunek zapracował sobie artystyczną konsekwencją. Taką samą determinację zaleca młodym artystom, którzy chcą zrobić karierę za granicą.
Myślenie o tym, że my tutaj z desantu nagramy świetną płytę po angielsku i jakaś wytwórnia w Stanach czy w Anglii oszaleje na jej punkcie, jest delikatnie mówiąc niemądre -
mówi Codziennej Gazecie Muzycznej Waglewski.
Lider Voo Voo podkreśla, że żaden zespół nie zrobił kariery w Stanach Zjednoczonych z "doskoku". Jako przykład artysta podaje szwedzką grupę Abba.
Jeśli chcieli robić karierę, musieli wywędrować, posiedzieć trochę w Stanach czy w Anglii. Jeśli polski młody - bo musi być młody - artysta chce robić karierę myśląc o świecie czy o Europie, to myślę, że musi się udać na banicję, niestety. Musi troszkę posiedzieć, poznać troszkę języka, zainteresować ludzi, grać, robić to samo, co robi w Polsce. Ta droga właściwie niczym się nie różni -
podkreśla muzyk.
Waglewski zwraca również uwagę, że ogromne znaczenie ma również wybór wytwórni.
Płyta wydana w Polsce tak naprawdę niewiele osób interesuje. Oczywiście w muzyce popowej czy rockowej, bo w jazzie jest inaczej. Natomiast płyta wydana w Londynie interesuje cały świat. To jest ta drobna różnica -
tłumaczy Waglewski.
Jak widać, w naszej "drugiej Irlandii" ciężko się wybić...
gah/cgm.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/253029-waglewski-mlody-polski-artysta-musi-udac-sie-na-banicje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.