Znana raperka przyznaje się do ABORCJI: To prześladuje mnie przez całe życie

Nicki Minaj wywołała szok jej fanów po tym jak przyznała się do aborcji, którą przeszła w wieku 16 lat. Treści związane z aborcją pojawiły się na jej nowym albumie „The Pinkprint”. Teraz w wywiadzie dla „Rolling Stone” przyznaje jakim dramatem dla niej było abortowanie dziecka. „Marzę aby dotknąć twojej małej twarzyczki albo potrzymać twoją malutką rączkę.”

Minaj zaszła w ciążę w szkole średniej. Ojcem dziecka była jej pierwsza miłość.

Myślałam, że umrę. Byłam nastolatką. To była najcięższa rzecz, przez jaką dotychczas przeszłam.

mówi Minaj. Czy raperka, która skorzystała z lansowanego przez lewicę „cudownego” prawa do własnego brzucha, dziś odczuwa stratę dziecka?

To prześladuje mnie przez całe moje życie. Nie byłam na to gotowa. Nie miałam dziecku niczego do zaoferowania.

mówi Minaj, która choć usprawiedliwia się, że pozbawiła życia swojego dziecka w jego prenatalnej fazie rozwoju, to jednocześnie przyznaje, że myśli o nim.

Jednocześnie raperka mówi, że była w grupie tzw. pro choice czy obywateli popierających prawo do legalnego zabijania dzieci nienarodzonych. Widać jednak, że Minaj myśli o aportowanym dziecku. W wywiadzie przyznaje, że jej dziecko miałoby dziś 16 lat, czyli tyle ile jej brat.

Minaj po raz kolejny mówi o abortowaniu swojego dziecka. Na początku swojej kariery nagrała wzruszający utwór „Autobiography”, gdzie zupełnie wprost wyraziła żal za swój czyn. Tekst jest idealnym odzwierciedleniem syndromu poaborcyjnego, który często masakruje kobiety psychicznie przez całe życie.

Kochanie błagam wybacz mi./Mama była młoda, zbyt zajęta.

Próbowała dobrze się bawić./Teraz żałuję, że Cię odesłałam.

Sam Bóg wie, że jestem dobrym człowiekiem./Począć, a potem porzucić?

Koncepcja, by zostawić cię samego brzmi strasznie./Jestem uwięziona w mojej świadomości.

Stałam się częścią tego nonsensu, słuchając innych, którzy mówili mi, że nie jestem na Ciebie gotowa.

Ale kto do diabła wiedział na co jestem gotowa?/I oczywiście to nie była twoja wina.

To tak jakbym czuła Cię w powietrzu./Mówiącego "Mamo, nie płacz, nie możesz mnie ujrzeć, jestem tutaj"/Muszę Ci powiedzieć, co dla mnie znaczysz.

Kiedy śpię, widzę w moich snach Ciebie i mnie./Marzę aby dotknąć twojej małej twarzyczki albo potrzymać twoją malutką rączkę./Jeśli to boży plan, może będziemy mogli się kiedyś spotkać.