Celebrycko, filmowo, muzycznie... Zapraszamy na kulturalny flesz dnia!
Niestety kontynuujemy ponurą sagę pt. Bill Cosby oskarżony o molestowanie. 65-letnia Katherine McKee, była tancerka i dziewczyna Sammy'eo Davisa Jr. wyznała w rozmowie z "New York Daily News", że ok. 1970 roku zostało zgwałcona właśnie przez Cosby'ego.
Kobieta twierdzi, że słynny komik był traktowany jak dobry kumpel i nigdy nie spodziewała się, że dopuści się tak ohydnego czynu. McKee ze szczegółami opisała, jak aktor skrzywdził ją w swoim pokoju hotelowym.
To było tal szybkie, tak szokujące, tak niewiarygodne... -
wspomina b. tancerka.
Wiele osób wątpi jednak w prawdziwość akurat tej relacji. Choć nie brakuje równie wstrząsających wyznań ze strony kobiet, które miały paść ofiary przemocy seksualnej ze strony Cosby'ego, tak w przypadku McKee trudno zrozumieć, że kobieta dopiero po 44 latach zdecydowała się zdradzić tajemnicę, w dodatku wszystko opisując z najdrobniejszymi detalami.
Nie nam to rozsądzać. Trzeba jednak mieć na uwadze, że jeśli komik skrzywdził wiele kobiet, niektóre osoby będą chciały coś na tym ugrać.
Z kolei brytyjski aktor Richard Berkeley, który zagrał w głośnej produkcji "Hiszpanka", pokusił się o kilka krytycznych słów pod adresem... Polaków.
Patrząc na historię zajmujemy się głównie porażkami, a nie wielkimi zwycięstwami czy osiągnięciami…. Jeśli już mamy polskich bohaterów, to dostają albo w zęby, albo są ignorowani -
powiedział artysta (cyt. za natemat.pl).
Forma "my" nie jest dziełem przypadku. Berkeley ma bowiem polskie korzenie. Na tym aktor nie zakończył jednak wątku polskich bohaterów...
Nie daje się im szansy na wypłynięcie, bo jeśli wyjdziesz przed szereg i jesteś inny, zostajesz od razu odstrzelony. Ten kraj nie posuwa się do przodu. Tłumiony jest niewyobrażalny potencjał Polaków, zwłaszcza młodego pokolenia. Polska właśnie dzisiaj potrzebuje bohaterów - w biznesie, sztuce czy nauce -
podkreśla Richard Berkeley.
Nie sposób nie przyznać mu racji...
*Do niedawna wydawało się, że Łona i Webber już niebawem wydadzą nowy album. Okazuje się jednak, że nadzieje na nowy krążek były płonne. Utwór "Wyślij sobie pocztówkę" ukazał się w formacie mp3 oraz jako pocztówka dźwiękowa i na tym... koniec.
Wydaliśmy ten numer, jest na fizycznym nośniku, pewnie, że nietypowym, ale jednak jest. Nie jest singlem w tym sensie, że zapowiada płytę. Jest singlem oderwanym od całości. To samoistna całość, taka, która jest suwerenna i nie zapowiada albumu, choć my sami zapowiadamy jakąś tam płytę -
powiedział Łona.
Tylko czy to zaspokoi apetyt fanów?
A na koniec znakomita wiadomość dla polskich fanów białej kobiety obdarzonej najczarniejszym głosem na świecie - Anastacii. Artystka wystąpi 18 kwietnia 2015 roku w warszawskiej Stodole.
Będzie to jej pierwszy występ w naszym kraju.
A to tak gwoli przypomnienia młodszym słuchaczom:
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/252960-flesz-dnia-bill-cosby-gwiazda-hiszpanki-krytykuje-polakow-anastacia-lona
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.