GEAORGE R. R. MARTIN wyśmiewa postawę SONY wobec przywódcy KOREI PÓŁNOCNEJ

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Autor "Gry o tron" nie pozostawił suchej nitki na największych sieciach amerykańskich kin i wytwórni Sony Pictures, które przestraszyły się gróźb północnokoreańskich hakerów.

Chodzi o komedię duetu Seth Rogen - James Franco "Interview", która wyśmiewa Kim Dzong Una. Reżim poczuł się urażony, a jego służalcy przystąpili do cyberataku na wytwórnię wykradając poufne informacje. W efekcie Sony i multipleksy wycofały się z wielkiej promocji filmu, który miał być komercyjnym hitem.

Taka postawa nie mieści się w głowie George'owi R. R. Martinowi, który w kilku żołnierskich słowach streścił tchórzliwą postawę Amerykanów.

Zadziwia mnie poziom korporacyjnego tchórzostwa. Dobrze, że ci ludzie nie żyli w czasach, gdy Charlie Chaplin zrobił ‘Dyktatora’. Jeśli boją się Kim Dzong Una, Adolf Hitler sprawiłby, że pos*by się w gacie -

napisał autor bestsellerowej "Gry o tron".

Pisarz nie może zrozumieć, dlaczego wielkie firmy "spękały" przez grupą hakerów i niezadowoleniem totalitarnego reżimu.

Zaskakuje mnie, że film dużego hollywoodzkiego studia może zostać "zabity" przed premierą z powodu gróźb obcego mocarstwa i anonimowych hakerów. To się dzieje naprawdę? -

pyta Martin.

Witajcie w nowej rzeczywistości! Może jeszcze doczekamy się przeprosin ze strony Baracka Obamy? W końcu przepraszanie i kajanie się, stało się w ostatnich latach domeną zachodnich przywódców.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Autor „Gry o tron” drwi z Sony Pictures. „Jeśli boją się Kim Dzong Una, na widok Hitlera pos*iby się w gacie”

gah/wPolityce.pl/tvn24.pl

Autor

Budzimy się wPolsce24 codziennie od 7:00 rano Budzimy się wPolsce24 codziennie od 7:00 rano Budzimy się wPolsce24 codziennie od 7:00 rano

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych