Murale PATRIOTYCZNE - FASZYZM czy SZTUKA?

fot. Internet
fot. Internet

Codziennie mijamy je na ulicach. Obrzydliwe, rasistowskie, nawołujące do nienawiści.

Murale. Często wzbogacone faszystowską flagą biało-czerwoną, Orłem Białym będącym klasycznym symbolem polskiego nazizmu oraz, oczywiście - hasłami.

Bóg, Honor, Ojczyzna

Chwała Wielkiej Polsce

Jeszcze Polska nie zginęła

Hasłami pełnymi obskuranckiego, zaściankowego fetowania herosów nienawiści i umysłowej ciasnoty.

Tak - robię sobie jaja.

Ale niestety pan Wojciech Wilczyk nie.

Kim jest ów Wilczyk? To facet, który z aparatem w dłoni postanowił udokumentować, cytuję „Bazgroły nienawiści”. Udał się więc w miasto i porobił zdjęcia. Owszem - udało mu się zebrać kilka (dosłownie - kilka) bazgrołów o treści antysemickiej. Reszta to jednak mniej lub bardziej eleganckie murale o patriotycznej treści. Czyli dla niego, i promującego sprawę „Newsweeka” nie do zaakceptowania.

Co ciekawe - w charakterystycznym dla siebie podnieceniu „Newsweek” stara się wkomponować murale z… kulturą ludową. W tradycji ludowej Polski jest bowiem zawołanie „Bóg, Honor, Ojczyzna” głównym i czołowym elementem. Oczywiście - każdy normalny człowiek wie, że w Polsce przepływ prądów intelektualnych i patriotycznych był odwrotny niż w wielu innych krajach - to elity kierowały do chłopstwa owe hasła i kształtowały jego świadomość narodową (w tym oddając mu hasło „Bóg, Honor, Ojczyzna”), a nie, jak na przykład u Czechów czy Niemców - na odwrót.

To europejskie elity przez cały wiek XVI, XVII i XVIII były kosmopolityczne, zaś chłopstwo i mieszczaństwo - odkrywało swoją narodowość. W Polsce (szczególnie pod zaborami) było odwrotnie. Elity były przewodnikiem patriotyzmu i budzenia narodowej świadomości zaś przetrącone, spychane przez zaborców do upodlenia chłopstwo - nieświadome, będące żywiołem, pozbawionym świadomości narodowej, kulturowej, w efekcie - patriotycznej.

Ale niepotrzebnie to autorom tłumaczę. I tak nie zrozumieją.

Wróćmy do murali.

Czy jestem ich zwolennikiem? Nie. Uważam, że to przelotna moda i choć ma ona element budowania świadomości, to jednak jest ona tylko jedną z wielu cegiełek, z których wnosić powinniśmy gmach narodowej świadomości. Ale czy ich popularność to dowód obskurantyzmu? Skąd!

Wyrosły z kultury ulicznej mural może stać się wkomponowaniem narodowej, patriotycznej treści do często zniszczonego, zaniedbanego środowiska miejskiego. I tutaj jego funkcja jest pożyteczna. I mogą też być dziełami sztuki. Nie wierzą Państwo? Poniżej tylko kilka z istniejących.

tytuł
tytuł

tytuł
tytuł

tytuł
tytuł

tytuł
tytuł

tytuł
tytuł

tytuł
tytuł

tytuł
tytuł

A „Newsweek”? Może już zakończymy komentarz.

Arkady Saulski

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych