Flesz dnia: Nowy TERMINATOR, SHERLOCK vs. BOND, MONICA BELLUCCI, LADY GAGA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Materiały prasowe filmu "Terminator: Genisys"
Fot. Materiały prasowe filmu "Terminator: Genisys"

Filmowo, muzycznie, premierowo, plotkarsko... Zapraszamy na kulturalny flesz dnia!

Już jest! Twórcy kolejnej części "Terminatora" właśnie zaprezentowali krótki trailer i fotos z filmu "Terminator: Genisys". Na film o cyborgu przyjdzie nam jeszcze poczekać, ale nawet te 15 sekund szczęścia jest czymś, po latach posuchy...

Pewnie dziwi Was pomarszczona twarz u robota... Odpowiedź na to pytanie znalazł sam James Cameron. Reżyser zwrócił uwagę, że powłoka pokrywająca cyborga nie jest syntetyczna, ale organiczna, więc proces starzenia jest jak najbardziej logiczny. Jasne?


W ostatnim czasie głośni zrobiło się o marzeniu Stephana Hawkinga, który zapragnął zagrać czarny charakter w którymś z filmów o Jamesie Bondzie. Niestety genialny astrofizyk będzie musiał ustawić się w kolejce i zaczekać, ponieważ wiele wskazuje na to, iż po Christopherze Waltzu, który zagra Stavro Blofelda w filmie "Bond 24", w rolę śmiertelnego wroga agenta Jej Królewskiej Mości wcieli się znany z serialu "Sherlock" Andrew Scott.

Czy odtwórca roli Jima Moriarty'ego będzie równie przekonujący w kolejnej części przygód Jamesa Bonda? Naszym faworytem pozostaje jednak Hawking.


Na tym nie koniec plotek wokół agenta 007. Jak poinformował Deadline, na planie filmu "Bond 24", oprócz Christophera Waltza i Daniela Craiga, możemy również zobaczyć... Monicę Bellucci. Włoska piękność może pojawić się w obsadzie nowej produkcji o agencie Jej Królewskiej Mości, ale nie wiadomo w jakiej roli.

Czyżby doszło do "momentów" odgrywanych przez Craiga i Bellucci? Jeśli tak, to odtwórcy roli Bonda szczerze gratulujemy, a jeszcze bardziej szczerze zazdrościmy.


Dzisiejszego flesza kończymy newsem z pogranicza muzyki i Pudelka. Lady Gaga wyznawał w programie Howarda Sterna, że została zgwałcona w wieku 19 lat. Piosenkarka przyznała, że tworzenie muzyki było dla niej świetną terapią i formę ucieczki od ponurych myśli.

Lady Gaga przyznała również, że piosenka "Swine" powstała na podstawie jej przeżyć i opowiada o przemocy seksualnej.

Piosenka jest o gwałcie, demoralizacji, wściekłości, furii i pasji. Miałam w sobie wiele bólu i musiałam zrzucić z siebie ten ogromny ciężar -

powiedziała celebrytka.

Mogła sobie tylko znaleźć lepszego "powiernika" i miejsce do takich wyznań...

gah

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych