OLA KWAŚNIEWSKA chce być jak MARTA KACZYŃSKA. Napisze książkę?

Co robi polski celebryta, gdy nie wie co ze sobą zrobić? Pisze książkę. Córka b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego jest najlepszym tego dowodem.

Jak podaje jeden z plotkarskich magazynów, Ola Kwaśniewska planuje wydanie książki o swojej rodzinie.

Zainspirowana sukcesem wydanej w maju książki Marty Kaczyńskiej "Moi rodzice", ona też postanowiła spisać wspomnienia o swoich najbliższych. Chce przedstawić obraz prezydenckiej pary widziany oczyma ich córki, tak jak uczyniła to Marta. Chociaż nigdy się nie spotkały, wiele je łączy. Obie jedynaczki, dzieli je zaledwie rok różnicy wieku. Obie słuchały podobnej muzyki, kochały taniec. Niewiele brakowało, a znalazłyby się w tej samej szkole. Obie próbowały dostać się do I Społecznego Liceum przy ul. Bednarskiej w Warszawie, ale odpadły w rekrutacji -

informuje "Na żywo".

Książka ma być hołdem złożonym Jolancie i Aleksandrowi Kwaniewskim za trud włożony w wychowanie córki. W końcu małe dzieci robią laurki, a nieco starsze starają się podziękować rodzicom w inny sposób.

Kaczyńska próbuje naprawić wykrzywiany prze lata w mediach wizerunek rodziców. Ola także pokazała, że potrafi bronić ojca, choćby podczas słynnego incydentu z "choroba filipińską" -

twierdzi rozmówca tygodnika.

Swoją drogą, trudno o bardziej idiotyczne zestawienie - porównywanie chamskiej nagonki na prezydenta Polski z "chorobą filipińską", tudzież "problemem z golenią" jego poprzednika...

gah/Na żywo