Co wspólnego ma Stephen King oraz Matthew McConaughey? Na razie niewiele, lecz wkrótce ma się to zmienić - genialny aktor ma odegrać jedną z głównych ról w nowej ekranizacji powieści "The Stand" kultowego autora.
"The Stand" ("Bastion") to powieść Kinga opowiadająca o dystopijnej przyszłości USA. Gdy w wyniku uwolnienia broni masowej zagłady większa część populacji kraju zostaje uśmiercona, ci którzy zostali toczą zajadłą walkę, która z czasem staje się symbolem starcia dobra i zła.
Laureat Oskara za Dallas Buyers Club zawsze był blisko kina fantastycznego. Warto wspomnieć choćby o nieco zapomnianym filmie "Władcy Ognia" (w którym grał z Christianem Bale'em) czy jego pierwszej znaczącej roli - psychopaty w filmie "Teksańska masakra piłą mechaniczną - następne pokolenie".
Teraz aktor miałby zagrać czarny charakter w "The Stand", konkretnie Randalla Flaga. "Bastion" był już ekranizowany - w 1994 roku za powieść zabrało się ABC a jedną z głównych ról zagrał Gary Sinise. Film z McConaugheyem miałby być mroczniejszy i bardziej poważny. Nie wiadomo czy znów udziału w zdjęciach nie weźmie sam Stephen King.
screenrant/ as/
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/252741-bastion-mcconaugheya-wedlug-kinga