Zmarł WAYNE STATIC. Miał 48 lat.

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Angel Orozco/Wikimedia
Angel Orozco/Wikimedia

Czy może być wyraźniejsze memento mori od śmierci w Dzień Wszystkich Świętych? Raczej nie. Zwłaszcza, że była to najprawdopodobniej śmierć gwałtowna. 48-letni gitarzysta i wokalista Static-X, Wayne Static, zmarł wczoraj.

Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną zgonu Amerykanina było przedawkowanie narkotyków. Static (prawdziwe nazwisko: Wayne Richard Wells) poglądy na życie miał bardzo liberalne. Kiedy żenił się w 2008mym roku z Terą Wray, ta nadal była czynną aktorką porno. Zresztą biografia całej kapeli przypominała rockowy komediohorror (z naciskiem na ten drugi człon). Zdarzały się jednak Wayne’owi chwile szlachetności. Static-X nie zagrali w Polsce w 2001szym roku po tym, jak zespół odwołał światową trasę, którą odbywał wspólnie z Panterą i Slayerem, po zamachu 11go września.

Static ze swoim zespołem nagrał sześć longplayów, na których łączył agresywne gitarowe brzmienia z elektroniką, lokując się stylistycznie obok takich kapel jak Ministry, Skinny Puppy czy Fear Factory. Miał też na koncie solowy album „Pighammer”. Nie dziwi więc jego okazjonalna współpraca z muzykami dwóch ostatnich grup. Był nie do pomylenia – jego stojące na sztorc włosy były od początku znakiem rozpoznawczym zespołu.

Pozostaje zmówić modlitwę za duszę Wayne’a…

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych