Gwiazda CZTERDZIESTOLATKA i serialu ALTERATYWY 4 nie ma pracy

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Zofia Czerwińska znana z popularnych seriali komediowych "Czterdziestolatek" i "Alternatywy 4" narzeka na brak propozycji.

81-letnia aktorka, która zdobyła serca milionów Polaków rolami pani Zosi i Balcerkowej nie może powiedzieć, że jej jesień życia jest udana pod względem zawodowym.

Nikt nie chce, by mu taka leciwa baba jak ja umarła na planie. Nigdy nie wiadomo, co się może zdarzyć. Zostali mi tylko "Kiepscy", ostatnio dwie sztuki zeszły z afisza. Wynika to z tego, że skoro aktorki 70-letnie mogą grać starsze kobiety, to po co zatrudniać te 80-letnie do tych samych ról? -

skarży się artystka w rozmowie z "Faktem".

Czerwińska nie może się pogodzić z tym, że aktorki z dużo mniejszym doświadczeniem mogą liczyć na lepsze warunki niż ktoś taki jak ona.

Kierownik produkcji potrafi powiedzieć nawet takiej aktorce jak ja, że nie może mi dać dużej stawki, bo musi ją mieć dla takiej i takiej pani - ujawnia aktorka. Bo ona ma nośne nazwisko i wypłynęła przez jakiś skandal i ładną buźkę, i z nią się to teraz sprzeda. To jest upokarzające. Oczywiście można się wtedy na taką mniejszą stawkę nie zgodzić, ale przeważnie taka osoba się zgadza i pozwala upokarzać, bo nie ma pieniędzy i z czegoś trzeba żyć-

podkreśla niezapomniana pani Zosia z "Czterdziestolatka".

Przykre... Ale w końcu jak mawiała inna postać z popularnego serialu: "Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!" Zwłaszcza na planie filmowym.

gah/Fakt

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.