Nie, to nie jest 1 kwietnia. Nie śmielibyśmy robić sobie jaj z naszych szacownych czytelników. Po prostu nasz nadworny jasełkowy satanista postanowił rozkręcić kolejny biznes.
Najwyraźniej darcie Biblii, prowokowanie ludzi wierzących, bieganie po scenie w makijażu rodem ze szkolnego przedstawienia na Halloween i darcie mordy w rytm walcowatych dźwięków gitar nie jest już tak dochodowy, żeby można było sobie pozwolić na arystokratyczne nic nie robienie.
Dlatego Adaś Darski postanowił otworzyć salon w samym centrum Warszawy. Przybytek pod dumną nazwą Barberian Academy & Barber Shop ma być miejscem nie tylko strzyżenia włosów, bród i wąsów, ale niemal poradnią dla panów, którzy nie wiedzą, jak i czym się ogolić.
Oczywiście otwarcie nastąpiło z pompą, a na miejscu nie zabrakło naszych wspaniałych nadwiślańskich celebrytów, czyli przaśnych dziewuch figurujących od czasów własnych perypetii uczuciowo-towarzyskich jako stylistki, blogerki modowe, itepe.
Grunt, że interes się kręci. Teraz niech tylko Nergal wytnie komuś na głowie odwrócony krzyż - kolejny punkt promocji i lansu będzie spełniony. A daj Bóg znajdą się jeszcze jacyś protestujący...
Świnki trzy
PS A poza tym Nergal i tak nie ma wąsów jak Bracia Figo Fagot. O!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/252416-nergal-zostal-fryzjeremjaselkowy-salon-fryzjerski
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.