"Księga Emigrantów. Tom I" zespołu Czesław Śpiewa to wg noty promocyjnej płyta o emigracji, o tym, jak trudno nam kochać Polskę, ale też o tym - jak łatwo bez tej miłości nam się pogubić. To ostatnie najbardziej jednak wybija z tekstów zawartych na płycie, których autorem jest poeta - Michał Zabłocki.
Czesław Śpiewa opublikował wczoraj teledysk do utworu "Nienawidzę Cię Polsko". Choć kompozycja jest znana przynajmniej od czasu premiery płyty "Księga Emigrantów. Tom I", to w połączeniu z teledyskiem wzbudziła dopiero teraz spore emocje. Pojawiły się głosy oburzenia wymieszane z mainstreamowymi zachwytami nad kompozycją. Jedni widzą w kompozycji kpinę z Polski, drudzy wbijanie szpili prawicowej opozycji. Udział w realizacji teledysku znanych postaci min. aktora Roberta Gonery i lektora Tomasza Knapika, czyni z kompozycji coś więcej niż tylko piosenkę. Każda z tych osób poprzez swoje zawodowe role i zrośnięcie się na stałe z polskim teatrem, kinem i telewizją nadaje konkretny, dodatkowy wymiar tekstowi. Uwiarygadniają jego przekaz, a ten jest nieprawdziwy, choć osadzony w oparach emigracyjnej zgryzoty. Być może identyfikują się z kompozycją, co czyni ich stronniczymi lub, co gorsza, motywował nimi profit, jak w reklamie.
"Księga Emigrantów. Tom I" osadzona jest w emigracyjnej rzeczywistości, a raczej taka ma być w ujęciu Czesława Mozila. Czy na pewno? Muzyk przecież nie zaznał uczuć emigracji za chlebem, choć przypisuje mu się to w nocie promocyjnej. To podobno płyta o marzeniach i realiach, o pragnieniach i ich weryfikacji przez codzienność. Tylko jaka to była emigracyjna przeszłość Mozila? Kto jak kto, ale muzyk nie powinien się w tej kwestii w taki sposób wypowiadać, bo nie wie jak wygląda autentyczna tęsknota za krajem. Choć wydawca płyty przypisuje mu wiarygodny i rzetelny głos w dyskusji o emigracji, to sam muzyk nie pokusił się dotąd publicznie, by głosem artysty o emigracji powiedzieć prawdę, a może chociaż tylko spróbować się w nią wczuć. Samo wychowanie się i wykształcenie na tzw. zachodzie, nie czyni z Mozila emigranta w takim znaczeniu, jakie chce sobie przypisać. A kilkanaście piosenek umieszczonych na płycie, choć w poetyckim wierszu Michała Zabłockiego, są tylko paszkwilem mającym na celu zniechęcanie słuchaczy do swojego kraju.
"Księga Emigrantów. Tom I" to zbiór fobii i pretensji osadzonych we własnej fantazji o Polsce pozbawionej chrześcijańskiej tradycji i nowoczesnej, nomen omen wytykanej w obrazie klipu "Nienawidzę Cię Polsko", wizji liberalnej Europy. Tę wizję twardo potwierdza. Mozil wspiera Adama Darskiego w jego walce z chrześcijaństwem kpiąc na swoim profilu fb z Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę wpisując się w manipulację medialną w temacie protestów przeciw koncertom Behemotha. Jest to konkretnym uzupełnieniem i tak wyrazistych tekstów, jak w utworze "Do kościoła" z omawianej płyty, któremu bliżej jest do emigracyjnej twórczości satanisty La Veya (...nie biblia szatana, a jego zapiski na temat wiernych uczęszczających na niedzielną Mszę Świętą...) , niż patriotycznej Cypriana Kamila Norwida (... który będąc w tragicznej sytuacji emigranta w Boga nie uderzał, a w Nim miał w takim położeniu oparcie...). Tę różnicę zauważają byli fani Czesława Mozila, komentując na profilu wspomniany utwór:
widzę, że do obrażania kościoła to pierwszy chojrak ... ale na koncert z okazji kanonizacji Jana Pawła II na pl . Piłsudskiego to przyszedłeś i zaśpiewałeś z Melą Koteluk ... No cóż gratuluję hipokryzji ...to trochę żenujące
Faktycznie, temat emigracji zostaje podjęty na płycie "Księga Emigrantów..." przez tego, który uczył się Polski z dalekiej i bliskiej perspektywy, wielokrotnie i wciąż na nowo, ale jednocześnie przez tego, który pewnie nie zaznał szczególnego uczucia, które można mieć tylko zaszczepione w sercu, ale którego wyuczyć się z samej tylko obserwacji niepodobna.
Grzegorz Kasjaniuk
"Do kościoła" ( Księga Emigrantów Tom 1 )
"Jedziemy do kościoła
Na kacu leczyć doła
Pomodlić się za zgodę
I spotkać się z narodem
Kto wczoraj wypił whisky
Jest potępienia bliski
A kto katował wódę
Do nieba wejdzie z trudem"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/252370-czeslaw-mozil-do-obrazania-kosciola-to-pierwszy-chojrak
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.