Flesz dnia: MASŁOWSKA uhonorowana, KEATON pozwany, LANDOVSKY, FIGO FAGOT i...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Keaton nie zjadł Snickersa? (fot. YouTube)
Keaton nie zjadł Snickersa? (fot. YouTube)

Smutno, wesoło, jednym słowem: słodko-gorzko. Zapraszamy na kulturalny flesz dnia!

No proszę, wszyscy mieli z tego klipu niezłą polewkę, a został nominowany do prestiżowej nagrody... Mowa oczywiście o teledysku do piosenki "Chleb" muzycznego projektu Doroty Masłowskiej Mr D. Klip z udziałem polskiej topmodelki Anji Rubik ma szansę na otrzymanie nagrody UK Music Video Awards w kategorii "Best Pop Video - Budget".

W tytule wybiliśmy (nie da się ukryć - tylko w celach marketingowych) Masłowską, ale teledysk jest zasługą Krzysztofa Skoniecznego, który wziął na klatę całość.

Bo przecież nie Jakuba Żulczyka...


Pisarka będzie jeszcze musiała poczekać na swoje pierwsze muzyczne (a może raczej filmowe?) wyróżnienie. Powinna pobrać naukę z casusu Michaela Keaton. Biedak tak się rozgadał o Oscarze, jaki mu się należy, ale zamiast wylądować na czerwonym dywanie, znajdzie się na sali sądowej. Producenci filmu "The Merrry Gentleman", czyli reżyserskiego debiutu aktora, pozwali artystę za marnowanie ich czasu, pieniędzy i zszarganych nerwów.

Wszystko dlatego, że Keaton nie mógł pogodzić się z ich wizją produkcji i ostatecznej wizji filmu, czemu dawał wyraz w iście gwiazdorskim stylu (czyt. Keaton rzucił fochem). Ba, doszło nawet do tego, że omal nie sparaliżował festiwalu Sundance, bo domagał się wyświetlenia wyłącznie reżyserskiej wersji filmu.

Teraz będzie musiał bronić się przed wypłaceniem sporej sumki odszkodowania. Producenci wydali bowiem na film... 5,5 mln dolarów. A może po prostu Keaton powinien zjeść Snickersa?


Nie gwiazdorzą natomiast Bracia Figo Fagot, którzy razem z Dr Yry (El Doopa), Badhedem, Kiwi i Monterem (Cremaster) nagrali album pod szyldem Speculum. Płyta trafi do sprzedaży 27 października, a już teraz promuje ją teledysk do piosenki "Odyseusz". Tym razem Figo i Fagot nie uraczyli nas jednak progresywnym disco polo (czy jak kto woli - post metalem), ale nieco bardziej oklepanym (jak na ich standardy) ciężkim graniem. Fani Night Mistress powinni być usatysfakcjonowani...

TUTAJ MOŻNA OBEJRZEĆ KLIP, który rodził się w takich oto bólach:


Równie piękna, co Bracia jest Anna Hathaway. Tyle, że akurat jej uroda (bądź jej brak) przeszkadzała. Tak przynajmniej aktorka stwierdziła w jednym z wywiadów...

Usilnie wmawiano mi, że nie jestem seksowna. Ale przecież taka jestem na co dzień. W roli potrafię być zmysłowa, potrafię zmienić się w bardzo atrakcyjną kobietę -

stwierdziła gwiazda (cyt. za Onet.pl).

Jak widać, nie warto przejmować się opiniami hejterów.


Niestety dzisiejszego flesza kończymy smutną informacją. Nie żyje Pavel Landovsky, czeski aktor i dramaturg, który nie bał się mówić prawdy o systemie w trudnych czasach komunizmu. Artysta wystąpił w takich filmach jak: "Pociągi pod specjalnym nadzorem" (film nagrodzony Oscarem dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego w 1968 roku), "Nieznośna lekkość bytu" czy "Do Czech razy sztuka".

Pod koniec życia udzielał się głównie w teatrze. Miał 78 lat.

gah

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych