Flesz dnia: POLAŃSKI, DEPECHE MODE, TERMINATOR, BUJAKIEWICZ, PROŃKO i KUKIZ w wyborach

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Muzycznie, filmowo, celebrycko... Zapraszamy na kulturalny flesz dnia!

Gdy słyszymy nazwisko Romana Polańskiego na ogół przypominamy sobie seks z nieletnią, brutalne zamordowanie żony filmowca przez bandą Charlesa Mansona (niestety), a w dalszej kolejności jego wspaniałe filmu, przede wszystkim: "Pianistę", "Dziecko Rosemary", "Chinatown" czy "Tess". A przecież wszechstronny reżyser z Polski stworzył mnóstwo innych filmów na wysokim poziomie, które jednak nie zdobyły takiej popularności jak wcześniej wymienione obrazy. Jednym z nich jest "Tragedia Makbeta". Mroczny film oparty na dramacie Williama Szekspira został odebrany jako piętno Polańskiego po traumatycznych przeżyciach.

Nie zabrakło również kontrowersji, które dopełniły skandalizującego emploi Polańskiego. Film był bowiem wyprodukowany przez Victora Lownesa, członka zarządu Playboya.

A tak sam reżyser wspomina swoje dzieło po latach:


A teraz coś dla fanów Depeche Mode. Wszyscy obawiali się, czy płyta "Delta Machine" będzie godna legendy, a jednak okazała się sukcesem komercyjnym i zebrała przychylne opinie krytyków. Zaowocowała również wielką trasą koncertową, która nie mogła ominąć również Polski, gdzie aż roi się od fanów Gore'a (a może raczej Gahana?) i spółki w różnym wieku.

Nic więc dziwnego, że depeszowcy zdecydowali się na odcięcie kuponów od tego sukcesu. **Anton Corbijn, twórca wielu znakomitych klipów DM, wyreżyseruje koncertowe DVD zespołu "Alive in Berlin".

"Alive in Berlin" jest zapisem wizyty Depeche Mode w Berlinie przy okazji ich dwóch koncertów oraz wpływu jaki wywierają na swoich fanów. Berlin zajmuje szczególne miejsce w sercach Depeche Mode. Również zespół od zawsze w niemieckiej stolicy mógł liczyć na wielkie wsparcie. Ten film to próba pokazania najważniejszych momentów i oddania atmosfery na tych koncertach, ale także ukazanie, poprzez wywiady z fanami i zespołem, specjalnej więzi która istnienie między nimi -

powiedział Corbijn (cyt. za cgm.pl).

Zapowiada się interesująco - nazwisko Holendra jest najlepszą marką jakości.


Ciekawe informacje płyną również do miłośników cyklu filmów o Terminatorze. Okazuje się, że nowa produkcja z kultowej serii science-fiction nie będzie rebootem ani sequelem.

Mogę powiedzieć, że rozpoczynamy z punktu znanego z pierwszych części, a potem okoliczności się zmieniają. Nie będzie to w zasadzie ani sequel, ani reboot. Nawet nie wiem, jak to prawidłowo określić. Nie robimy filmu w stylu pierwszych części, ale nie powiedziałbym również, że podejmujemy historię w momencie, w którym została urwana -

powiedział Jai Courtney, który zagra w "Terminatorze Genisys" Kyle'a Reesa (cyt. za filmweb.pl).

Wiadomo już, że na planie nie zabraknie Arnolda Schwarzeneggera.


I na koniec coś z półeczki "Groteska". Znani artyści spróbują swoich sił w zbliżających się wyborach samorządowych. Tym sposobem aktorka Katarzyna Bujakiewicz znalazła się na listach prezydenta Poznania, Ryszarda Grobelnego do sejmiku wojewódzkiego, Paweł Kukiz wystartuje do sejmiku we Wrocławiu z list Bezpartyjnych Samorządowców, a wokalistka Krystyna Prońko spróbuje swoich sił w Warszawie jako kandydatka PO.

Najwyraźniej porażka celebrytów w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego niczego ich nie nauczyła. Tyle, że tym razem podwyżka jest zawieszona nieco niżej, a w przypadku kogoś takiego jak Paweł Kukiz - decyzja o starcie w wyborach była do przewidzenia.

gah

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych