Wzrasta szansa na kontynuację kultowego serialu, sieć Subway oskarżona o seksizm, Piotr Dumała kręci film fabularny, a Muchy powracają z nową płytą.
Temat powrotu "Miasteczka Twin Peaks" to kwestia, która jest wałkowana już od wielu lat. Ba, niedawno pojawiła się nawet pogłoska o murowanej kontynuacji (w rzeczywistości okazała się to tylko incydentalna popisówa).
Nadzieje odżyły po tajemniczym wpisie, jakie popełnili na swoich kontach na Twitterze David Lynch i Mark Frost.
Dear Twitter Friends: That gum you like is going to come back in style! #damngoodcoffee -
informuje tweet.
Jako potwierdzenie tej informacji można uznać słowa Raya Wise'a, jednego z aktorów "Miasteczka Twin Peaks".
David mówi, że miasteczko Twin Peaks wciąż istnieje, bez względu na to, czy oglądamy je czy nie. Jeżeli cokolwiek powstanie, na pewno nie będzie to remake w klasycznym tego słowa znaczeniu. Raczej odwiedzilibyśmy Twin Peaks 25 lat po wydarzeniach z oryginalnego sezonu -
powiedział odtwórca roli Lelanda Palmera (cyt. za stopklatka.pl).
Pożyjemy, zobaczymy, ale naszym zdaniem i tak nic z tego nie będzie...
A teraz coś z innej beczki. Pamiętaj, że jeśli prowadzisz wielki biznes, nie możesz narazić się mniejszościom seksualnym i nawiedzonym feministkom. Przekonali się o tym właściciele sieci Subway, która na tle innych fast foodów serwuje całkiem zdrowe żarcie. I co z tego, skoro twórcy reklamy pokusili się o szczyptę pikanterii w spocie.
W reklamie mamy okazję oglądać uroczą brunetkę w różnych seksownych strojach. No właśnie, seksownych... Dlatego feministki już podniosły wrzask, a wraz z nimi "przeciętne Amerykanki", że ostatni spot popularnej sieci jest "seksistowski" i "krzywdzi kobiety". Rzeczywiście? Oceńcie sami:
Wracamy do świata kina, w dodatku rodzimego. Piotr Dumała, ceniony twórca animacji, wraca do tradycyjnego kina. Reżyser właśnie realizuje film fabularny "Ederly". Dumała, jak na człowieka renesansu przystało, nie tylko reżyseruje, ale również stworzył scenariusz do swojego nowego filmu. W roli głównej zobaczymy Mariusza Bonaszewskiego. Współpraca z aktorem już wcześniej zaowocowała obrazem "Las" - debiutanckim filmem fabularnym twórcy animacji.
Historia przedstawia wątek przybysza, który wkraczając w zamkniętą, patologiczną społeczność, wywołuje w niej silny rezonans, stając się jednocześnie jej ofiarą. „Tytułowe Ederly to miasteczko istniejące gdzieś poza czasem, na granicy jawy i snu. Można przypuszczać, że istnieje tylko po to, aby mógł się w nim znaleźć główny bohater. Zakątki miasta wciągają bohatera w tajemniczą fabułę, oferując mu niejedną tożsamość, ale która jest prawdziwa?...” -
zapowiadają twórcy filmu (cyt. za portalfilmowy.pl).
Ciekawe, jak przerwa w tworzeniu tradycyjnych produkcji wpłynie na jakość najnowszego obrazu Dumały...
A jak pójdzie zespołowi Muchy? Już 14 października ukaże się czwarty album grupy, która już od 10 lat działa na scenie. Na krążku "Karma Market" znajdzie się dziewięć utworów. Jak informuje Codzienna Gazeta Muzyczna, prapremierą albumu będzie występ formacji na imprezie "Poznań doznań". Wystąpią również m.in. Peja, Kasia Nosowska i Happysad.
Zderzenie tych słów mnie powaliło. Z jednej strony pochodzą i dotyczą zupełnie innych światów, innych sfer naszego życia. Z drugiej, w połączeniu dają tak realny obraz dzisiejszego świata, w którym wszystko – łącznie z przeznaczeniem i zbawieniem – można pozornie kupić. To na pewno nasz najdojrzalszy album. Jest na nim zaskakująco dużo - jak na nas – ciszy -
tłumaczy lider zespołu, Michał Wiraszko.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/252286-flesz-dnia-twin-peaks-powraca-seksistowski-subway-dumala-muchy