Filmowo, muzycznie, celebrycko - zapraszamy na kulturalny flesz dnia!

Wygląda na to, że Wojewódzki powoli zaczyna być wyszydzany również przed własne środowisko. Pionierem w tej dziedzinie jest Tymon Tymański, który znów nie szczedzi krytyki showmanowi.

Kuba to fajny facet, ale jego pomysł na dziennikarstwo powoli się wypala. Czas na zmianę wizerunku. Ludzie mają dość słuchania, jaki jesteś cudowny i jakim samochodem zapie...lasz po mieście -

mówi Tymański.

Ciekawe, czy z tą opinią zgodzi się Tomasz Terlikowski...

---

Z kolei Sharon Stone stroi fochy, jakby była kuzynką Szczepana Twardocha. Gwiazda, która zaliczyła debiut we włoskim kinie występując w filmie "The Golden Boy", wprawiła w osłupienie braci Avati swoimi wymogami. Aktorka traktowała Włochy jak kraj Trzeciego Świata, a filmowy duet jak chłopców na posyłki, którzy powinni być gotowi na każde jej skinienie. Ci ostatni nie zamierzali jednak być dłużni.

Wiedziałem, że jest wiele zdolniejszych amerykańskich aktorek, ale chciałem zatrudnić ikonę kina. Dlatego codziennie powtarzałem jej na planie: "Ale zdajesz sobie sprawę, że stała się 'tą Sharon Stone' dopiero wtedy, gdy skrzyżowała nogi?" -

powiedział włoski reżyser.

Oj, musiało zaboleć...

---

Takiego bólu głowy nie mają natomiast fani Jacka White'a. Muzyk obiecał na Open'erze, że ponownie zawita do Polski i słowa dotrzymał. Z uwagi, że bilety na jego koncert w krakowskiej Starej Zajezdni rozeszły się w 3 minut, artysta pokusił się o kolejny występ w tym samym miejscu. Koncert odbędzie się 12 listopada.

Uwaga! Zapisy rozpoczynają się w poniedziałek o godz. 15. Niech Wam się przypomną studia i rejestracja do systemu USOS!

---

Jak świętować, to na bogato. Zdaje się, że z takiego założenia wychodzą Seth Rogen, James Franco i Stevie Wonder, którzy przygotowali niezwykłą niespodziankę urodzinową Jimmy'emu Falconowi na planie popularnego talk-show. Zobaczcie, jaką...

Też bylibyście zadowoleni?

gah