"Świat LODU i OGNIA" - skok na KASĘ czy ważny element sagi MARTINA?

"Świat Lodu i Ognia" już wkrótce trafi do rąk czytelników. Pytanie na ile wpłynie on na treść kolejnych tomów sagi George'a R. R. Martina?

Angielskie wydanie "Świata Lodu i Ognia" pojawi się w księgarniach już w październiku. W Polsce, zapewne, niedługo później. Czym będzie ta książka? Przede wszystkim - bólem głowy dla wszystkich tych, którzy Martina popędzali do pisania kolejnego tomu sagi.

Książka ma być tomem zbierającym prawdziwą historię świata George'a R. R. Martina. Dowiemy się o zamierzchłych czasach, a także wiele zagadek świata ma zostać wyjaśnionych. Nie tylko Martin pracował nad tomem, ale też Elio Garcia oraz Linda Antonsson - twórcy Westeros.org, którzy stale współpracują z Martinem nad saga. To oni są ekspertami od tego świata, porównywalnymi z samym Martinem.

Fani byli wściekli na Martina, gdy okazało się, iż opóźnił on pracę nad sagą by pisać "Świat Lodu i Ognia". Rzecz w tym, że książka ta może być uzupełnieniem i wyjaśnieniem przed kolejnymi tomami. Martin wskazuje często na brak obiektywizmu w kronikach historycznych - tych z naszego świata i tych ze świata "Pieśni Lodu i Ognia". To oznacza, że wiele tajemnic nie może być do końca wyjaśnionych. Ale wraz ze "Światem Lodu i Ognia" to może się zmienić, a książka ma opisywać wiele momentów z historii tego świata prawdziwie i kompletnie.

Czy książka ma być zapychaczem dla fanów czy ważnym elementem, dopełniającym sagę? Przekonamy się już wkrótce.

Arkady Saulski