Do sieci trafił kolejny zwiastun filmu Davida Ayera „Fury”. To pierwszy film speca od policyjnego kina ( „Bogowie Ulicy, „Dzień Próby”) o takiej tematyce. Brad Pitt wraz z Shia LaBeouf, Michaelem Pena, Loganem Lermanem i Jonem Bernthalem wciela się w czołgistę, który przemierza pod koniec wojny Europę. W filmie występuje też syn Clinta, Scott Eastwood. Akcja filmu rozgrywa się w kwietniu 1945 roku. Żołnierze z czołgu „Fury” muszą walczyć ze zdesperowanymi niedobitkami niemieckiej armii.
Ciekawe czy Brad Pitt będzie miał coś w sobie z szaleńczego łowcy skalpów z „Bękartów wojny”, a Eastwood przypomni co jego tata robił jako jeden z żołnierzy marzących o „Złocie dla zuchwałych”. To byłaby mieszkanka! Czołgista ze skalpem na hełmie!
Zwiastun ma też nowy sezon „Homeland”. Czy genialny serial, który został jednak powszechnie skrytykowany za 3 serię powróci na dawne tory? Czwarta odsłona przygód agentki Carrie Mathison jest osadzona w Pakistanie. Jak poradzi sobie osoba, która przeszła już depresję, zdradę, tortury i złamane serce? Czy ma jeszcze nam cokolwiek do zaoferowania, skoro nie ma w jej życiu Brodiego? Cóż, Jack Bauer z „24” wycierpiał jeszcze więcej, a wciąż potrafi skopać tyłki nawet Rosjanom. Wiadomo, że centralną postacią serialu będzie też Saul Berenson (Mandy Patinkin). Wyobrażacie sobie jednak „Homeland” bez Brodiego? Może dlatego właśnie Patinkin chce zostać niebawem premierem Izraela, o czym pisaliśmy na wNas.pl. A może tchnie on życie w tą historię, która zaciekawi go mocniej niż ratowanie pokoju w Izraelu z lewicowymi hasłami na ustach?
Kiedyś pisaliśmy, że Hollywood coraz poważniej myśli o zrealizowaniu Jamesa Bonda z czarnoskórym aktorem w głównej roli. Na giełdzie nazwisk pojawił się nawet Idris Elba, który jest obecnie najgorętszym brytyjskim aktorem. Okazuje się jednak, że o rolę Bonda chciałby zawalczyć dwukrotny zdobywca Oscara Denzel Washington.
Następny "James Bond"? Tak, chętnie to zrobię. Kto teraz jest Bondem? Daniel Craig. Oni będą kręcić kolejne części? Niech wszyscy ślą tweety do studia "Denzel na Jamesa Bonda". Rozpocznijmy akcję już dziś.
powiedział Denzel Washington w lekko żartobliwym tonie.
Stopklatka.pl, która podaje newsa przypomina jednak że Denzel przyznał, iż jest raczej za stary by grać w filmach o superbohaterach. Czy wiek byłby sporą przeszkodzą, gdyby miał zagrać Jamesa Bonda? Cóż, a może właśnie tak powinna zostać odnowiona seria Jamesa Bonda. Z podstarzałym Murzynem? Też poprawne politycznie, a nie ograne jak na przykład Bond gej, albo Bond transseksualista…My jednak stawiamy na „Luthera”. Nikt tak fascynująco nie robi rozpierducy na ekranie!
Natomiast postępowy portal natemat.pl donosi o serialu z polskimi akcentami w postępowej Norwegii. Czy jednak postępowość ( czytaj tolerancja) w kraju zimnych kryminałów nie dotyczy Polaków? Portal informuje, że 10 września norweska telewizja publiczna NRK wyemituje pierwszy odcinek serialu, którego tytuł „Kampen for tilværelsen” można przetłumaczyć jako „Walka o byt”. Głównym bohaterem jest imigrant z Polski, lingwista poszukujący swojego norweskiego ojca. Korespondentka portalu z Norwegii zauważa, że:
Jedną z głównych osi akcji będzie zderzenie stereotypów, jakie przylgnęły do Polaków w Norwegii, ze stereotypami typowych mieszkańców najlepszej dzielnicy Oslo. W trójce autorów scenariusza znalazł się znany z absurdalnego humoru pisarz Erlend Loe (w Polsce wydano kilka jego powieści, między innymi „Naiwny. Super” oraz „Doppler”). Jeszcze przed emisją pierwszego odcinka wśród Polonii norweskiej pojawiły się głosy, że serial najlepiej zbojkotować.
Skąd bojkot skandynawskiego serialu wśród Polaków?
Jedna ze śmieszniejszych scen ma miejsce, gdy przybysz z Polski dzwoni do drzwi ojca nie mającego pojęcia o jego istnieniu. Otwiera mu nieznajoma kobieta i oświadcza, że niczego nie kupuje. Zawstydzony całą sytuacją Polak zbiera się na odwagę i dzwoni ponownie. Kobieta przynosi mu przejrzałego banana. Gdy ten próbuje ubrać w słowa powód wizyty, zniecierpliwiona demonstruje mu sposób obierania owocu.
pisze Sylwia Skorstad. Autorka dodaje jednak, że pojawiają się głosy o niebezpieczeństwie ugruntowywania stereotypów o Polakach w serialu.
To nieporozumienie.Domyślam się przesłania tego serialu. Norweska telewizja ma logicznie nieuzasadnioną tendencję do pokazywania Polaków jako żebraków. Może żeby unaocznić, jakim rajem jest Norwegia? (…) Tworzą serial, w którym gość po ukończeniu polskiego uniwersytetu będzie pracował fizycznie, bo w Polsce czekałoby go mieszkanie w lepiance – irytuje się Polak z NTNU.
mówi cytowany przez portal polski pracownik naukowy na uniwersytecie NTNU w Trondheim.
Jednak Polak grający w serialu Bartosz Kamiński przekonuje, że do serialu należy mieć dystans i autoironię. Czy to jednak wystarczy Polakom mieszkającym w Norwegii? Ci już teraz narzekają na brak rzetelnej wiedzy o Polsce wśród Norwegów. Cóż, jak widać nie tylko Niemcy czy Amerykanie kochają stereotypowe podejście do „Polaczków”. No ale radujmy się! W końcu Polak z bananem w dłoni to lepiej niż Polak w nie swoim aucie na niemieckich blachach albo Polak antysemita ze wsi niedaleko Łomży, nieprawdaż?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/252101-flesz-brad-pitt-strzela-w-niemcow-czarny-bond-zwiastun-homeland-4-i-antypolski-serial-w-norwegii?wersja=mobilna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.