Zamiast THORA będzie THORZYCA - politpoprawne zmiany wchodzą w KOMIKSY

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Materiały promocyjne
fot. Materiały promocyjne

Politpoprawność przewraca wszystko na głowę, więc niestety nie dziwi nas, że ten wirus uderzył także w komiksy.

Otóż - jakiś czas temu poinformowano o tym, iż bohater komiksów - Thor - będzie niedługo kobietą. Fani przyjęli tę informację z mieszanymi uczuciami.

Przypomnijmy: Thor to bohater serii komiksów, która rozpoczęła się w 1962 roku. Thor stworzony przez Stana Lee, Jacka Kirby’ego i Larry’ego Liebera zyskał dużą popularność i wkrótce dołączył do załogi Avengers. Także na ekranach kin. Pierwszy „Thor” pojawił się w 2011 roku. Reżyserem obrazu został sam Kenneth Branagh. Syn Odyna i Gaei, najpotężniejszy Asgardczyk, w 2011 roku wystąpił w hitowej, kinowej adaptacji Avengers, a w ubiegłym roku - w filmie „Thor: Mroczny świat”.

Teraz jednak zmiana płci, dokonana na Thorze, może wywrócić do góry nogami tę postać. Zaś część fanów, mimo deklarowania postępowości i akceptacji sceptycznie odnosi się do wielu aspektów kobiecości Thora. Między innymi do zmiany inkrustacji na legendarnym młocie superbohatera - Mjolnirze.

Dotychczasowa treść napisu brzmiała:

Whosoever holds this hammer, if he be worthy, shall possess the power of Thor.”

Tymczasem obecna ma brzmieć tak:

Whosoever holds this hammer, if she be worthy, shall possess the power of Thor.”

Tak wygląda to w nowym, otwierającym komiks kadrze.

tytuł
tytuł

To kolejna zmiana w uniwersum Marvela, po tym jak nowym Spidermanem zamiast Petera Parkera został afro-Amerykanin Miles Morales (narysowany, swoją drogą, na cześć prezydenta Baracka Obamy).

tytuł
tytuł

źródło: Wikimedia Commons

A my pytamy: który z superbohaterów ogłosi coming out i ujawni się jako homoseksualista? Oj, zaraz już takich coming outów było sporo, o czym pisał swego czasu Łukasz Adamski we Frondzie.

Znany autor komiksów Grant Morrison, który współtworzy fabułę m.in. „Supermena”, „X-Mena” i „Batmana”, w wywiadzie dla amerykańskiego „Playboya” wyznał, że ten ostatni jest „w 100 procentach gejem”. Jego zdaniem Batman odbiega od normy zarówno seksualnie jak i stylem życia.

Ma dość dziwną misję, by wychodzić nocą przebrany za nietoperza, a potem wraca do domu, w którym nie mieszka z żadną kobietą. Nosi obcisłe ubrania, w każdym filmie ma nowy batmobil i bardziej niż rodziną zainteresowany jest starszym mężczyzną i młodym Robinem. Batman jest gejem, by wszyscy go lubili. By ochotę na niego miały i kobiety i mężczyźni. A on o to nie dba”

zapewniał w „Playboyu” Morrison. Niedługo po tej wypowiedzi Dan DiDio z DC Comics powiedział, że jeden z bohaterów komiksowych wykona coming out i od tej pory stanie się „jedną z najbardziej prominentnych homoseksualnych postaci”

Na dodatek, gdy okazało się, że tęczowy jest DC Comics, kolory gejowskiego wyzwolenia musiały również pojawić u jego największej konkurencji firmie Marvel. Na szczęście nie doszło jeszcze do tego by gejem okazał się być bezczelny Thor Gromowładny ani Kapitan Ameryka, który ma swoją drogą najbardziej gejowski stój ze wszystkich superbohaterów. Trudno gejem nazwać również Iron Mana, który w mizoginizmie przebijał samego nicholsowego Jokera. Okazuje się jednak, że gejem jest jeden z bohaterów serii X- Man- Nortstar, który wraz ze swoim partnerem Kylem stanęli nawet na ślubnym kobiercu.

„Uniwersum Marvela zawsze starało się odzwierciedlać świat widziany za oknem, dlatego staramy się sprawiać, żeby nasi bohaterowie, ich relacje i przygody były zakorzenione w rzeczywistość”

napisał w oficjalnym oświadczeniu szef wydawnictwa Axel Alonso. Superbohaterowie wzięli „ślub” oczywiście w Nowym Yorku, który dołączył niedawno do mapy postępowych stanów Ameryki. Northstar długo musiał czekać na „ślub” ze swoim wybrankiem, bowiem już w 1992 roku ujawnił on swoją orientację seksualną. Teraz spełnił marzenia wszystkich postępowców w tym jednej z autorek serii „X- Men” Marjorie Liu, która powiedziała: „Jako pisarce zawsze mi się wydawało dziwnym, że komiksowi bohaterzy przez lata pozostają w związkowym limbo. Z pewnością, dzieje się tak w rzeczywistości – pewne związki nie rozwijają się – lecz wspaniałą rzeczą w opowieściach jest ich tendencja do posuwania się naprzód.”

Cóż, Bolek i Lolek byli postępowi zanim to było modne, nieprawdaż?

The Escapist/Fronda/ as/

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych