ZAKAZANE IMPERIUM. Finałowy sezon może być wielki. RECENZJA

Po trzecim sezonie „Zakazanego Imperium” miałem wrażenie, że serial wyczerpał już swój format. Piorunująca czwarta odsłona gangsterskiej opowieści, której ojcem chrzestnym jest Martin Scorsese dowiodła jednak, że jest to jeden z najwybitniejszych seriali dzisiejszej TV. Co można powiedzieć o pierwszym odcinku finałowego sezonu? Bardzo możliwe, że zamknięcie serii dowiedzie, że mamy do czynienia z arcydziełkiem.

Piotr Zaremba, który pisze kilkutomową historię USA ( dwa tomy już zostały opublikowane) kilkakrotnie dowodził jak wartościowym serialem jest „Zakazane Imperium”.

Mamy tu i zderzenia różnych grup etnicznych oraz kultur, i zjawisko emancypacji kobiet, i społeczne a także psychologiczne pozostałości pierwszej wojny światową, a i tę największą amerykańską politykę podpatrywaną od dołu, niejako przez dziurkę od klucza. Wszystko w szkatułkowej mozaice wątków i opowieści, nakładających się na siebie, a przecież zawsze do oddzielenia i ogarnięcia. Widowisko to rozedrgane, pełne namiętności i ludzkich tajemnic. A przy tym, zaświadczam to jako historyk zajmujący się Ameryką, tam gdzie próbuje się oddać prawdziwe zdarzenia, na ogół precyzyjne i wiarygodne.

pisał na wNas.pl publicysta. Postać wszechwładnego demiurga Atlantic City Nuckiego Thompsona ( rola życia Steve’a Buscemi) jest oparta na prawdziwym polityku i gangsterze Enoch Lewis "Nucky" Johnson (1883-1968), który trząsł wschodnim wybrzeżem USA w czasach prohibicji. Jego błyskotliwa kariera zakończyła się w 1941 roku wraz ze skazującym wyrokiem za zaległości podatkowe. Czy zobaczymy taki upadek Nuckiego za kilka tygodni?

Serial Terence Winter i Martina Scorsese ( maestro wyreżyserował pierwszy odcinek serii) opowiada nie tylko o nieformalnym imperatorze Atlantic City, ale również przemianach obyczajowych w USA, kulisach brudnej polityki i rodzącej się w USA mafii. Stąd na ekranie widzimy całą masę prawdziwych postaci na czele z Al Capone (Stephen Graham) czy Lucky Luciano (Vincent Piazza).

Finałowy sezon „Zakazanego Imperium” zaczyna się 7 lat po wydarzeniach, które doprowadziły do opuszczenia Atlantic City zarówno Nuckiego jak i jego brata Eli (Shea Whigham). Nucky przenosi się do swojej nowej ukochanej Sally Wheet (Patricia Arguette) na Kubę, gdzie chce „odrodzić się” jako potentat przemysłu alkoholowego po nieuchronnie zniesionej prohibicji. Ukrywający się po zamordowaniu agenta FBI Eli trafia do Chicago pod skrzydła Capone. Natomiast odsiadujący karę wiezienia upadły murzyński król Atlantic City Albert "Chalky" White (Michael Kenneth Williams) ucieka z więzienia. Al Capone wraz z Luckym Luciano i Mayerem Lanskym po wyeliminowaniu „starej sycylijskiej gwardii” Masserie i Maranzano, zaczną budować żydowsko-włoski syndykat zbrodni znany w końcu jako „amerykańska mafia”. Nucky znów wchodzi w wielką politykę, korumpując ważne postacie, mające wpływ na zmianę konstytucji. Ponowne podglądanie brudów polityki da twórcom pole do błyskotliwego naświetlenia najważniejszych wydarzeń z tego okresu historii USA.

Mnie jednak najbardziej w pierwszym docinku ostatecznej serii „Zakazanego Imperium” uwiodło co innego. Epizod jest skonstruowany trochę jak „Ojciec Chrzestny 2”. Nie stosuję tutaj paraleli tylko dlatego, że obie opowieści rozgrywają się na Kubie w czasach przed erą Castro, gdy wyspą rządziła mafia. Coppola w swoim arcydziele pokazał równolegle osiąganie szczytów na mafijnej drabinie przez Michaela oraz przybycie do Ameryki jego ojca Vito, który z biednego imigranta stał się szanowanym władcą Małej Italii. W nowym sezonie serialu Wintera i Scorsese dowiadujemy się jak kształtował się specyficzny charakter Nuckiego, który potrafi być równie dyplomatyczny, co brutalny, bezwzględny i w końcu miłosierny dla pokrzywdzonych przez los. Cofając się do dzieciństwa braci Thompsonów, możemy też zrozumieć ich skomplikowane relacje, które pchnęły Eli do dwukrotnego zdradzenia Nuckiego. Równocześnie, co jest już znakiem rozpoznawczym serialu, obserwujemy wzrastanie amerykańskich miast z dosłownie niczego, i formowanie się w bólach amerykańskiego społeczeństwa.

**Ostatni sezon „Zakazanego Imperium” liczy zaledwie 8 odcinków, więc zapewne twórcy nie będą rozciągać zbyt mocno poszczególnych wątków. Już pierwszy epizod dowodzi, że ostatecznie zamknięta zostanie mafijna opowieść, która spokojnie może stanąć obok największych dzieł tego gatunku. I choć znamy losy historycznych postaci z tego serialu, to kilka fabularnych wariacji twórców serialu potrafiło w przeszłości zaskoczyć, rzucając na nie arcyciekawy cień. Bo choć Nucky jest diaboliczny, to czy jego widok za kratkami będzie satysfakcjonującym finałem?

Łukasz Adamski

Premiera finałowego sezonu serialu Zakazane imperium odbędzie się w poniedziałek, 15 września o godz. 22.00 w HBO. Premierowe odcinki serialu będzie można oglądać w serwisie internetowym HBO GO od 8 września, dzień po premierze amerykańskiej.

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych