MILEY CYRUS twierdzi, że Elvis Presley również uprawiał twerking

Miley Cyrus jest przekonana, że Elvis Presley robił już kilkadziesiąt lat temu, to co ona obecnie podczas swoich koncertów. Twerking. Skrytykowała również podwójne standardy mediów w ocenie zachowań mężczyzn i kobiet.

Cyrus dokonała zadziwiającego porównania w wywiadzie udzielonym w programie Sunday Night, który został wyemitowany w australijskiej telewizji 31 sierpnia - podaje New Musical Express. Udzielając odpowiedzi dziennikarce Chris Bath, Cyrus oznajmiła, że jej sprośne ruchy na scenie niczym nie różnią się od tych, które Elvis Presley uskuteczniał w 1950 roku, tylko z jedną różnicą, Elvisa nie krytykowano.

Elvis, tylko bez takiego stroju, jak ja miałam na sobie, wychodził i robił taki sam twerking... Tylko, że w jego przypadku nikt nie chce przyznać, że to był twerking

• mówi Cyrus.

Był jak seks. Był symbolem seksu, ale nikt nigdy nie nazwał Elvisa gównem, a to tylko z tego powodu, że nie był dziewczyną. To oznacza, że są stosowane podwójne standardy i myślę, że jestem ofiarą takiego poniżającego traktowania.

Nie da się ukryć, że Miley Cyrus nieco poniosło. Elvis Presley był co prawda mocno krytykowany przez rożne środowiska za rytmiczne ruchy biodrami. Wprowadzenie zmysłowości seksualnej przez Elvisa na pewno było pierwszym, tak mocnym złamaniem tabu w przestrzeni publicznej i otworzeniem przemysłu muzycznego na seksualizację. Jednak trzeba jasno stwierdzić, że choć Elvis czynił mocne odniesienia do erotyki w rock'n'rollu, to jednak Miley stała się elementem pornografizacji muzyki pop. A twerking? Według Connor Martin z Oxford Dictionary, który wprowadził słowo do Słownika Oksfordzkiego, przypomina w pewien sposób szał, jaki wywołało na początku 1960 roku, kiedy po raz pierwszy spopularyzowała je piosenka "The Twist" Chubby'ego Checkera.

Wydaje się też, że temat sprośnego tańca podczas wspomnianego wywiadu nie pojawił się przypadkowo, gdyż prowadząca Sunday Night, Chris Bath, również wcześniej uprawiała twerking podczas swoich programów. Było to podsumowaniem jej udziału w australijskiej edycji "Tańca z gwiazdami".

rep / NME