Skandynawski kryminał czy tego chcemy czy nie wciąż żyje. I wydawnictwo Czarne już za chwilę wyda nową gwiazdę rodem ze Skandynawii - Larsa Keplera i jego "Piaskun".
Pewnej zimowej nocy na moście kolejowym niedaleko Sztokholmu maszynista zauważa przy torach broczącego krwią człowieka. Ranny trafia do szpitala z rzadkim w tych okolicach ciężkim zakażeniem bakteryjnym, tak zwaną chorobą legionistów. Zaskoczenie jest jeszcze większe, kiedy okazuje się, że tajemniczy chory od siedmiu lat widnieje w rejestrze zmarłych. Wszystko wskazuje na to, że jest jedną z wielu nieodnalezionych dotąd ofiar seryjnego mordercy Jurka Waltera. Ale jakim cudem odnalazł się po tylu latach, skoro jego niedoszły zabójca od dawna odsiaduje wyrok? I kim jest tajemniczy Piaskun, który usypia dzieci i przetrzymuje je w ciemnościach?
Być może to będzie książka inna, bardziej mistyczna, niż dotychczasowe dokonania Skandynawów.
Wszystko, co można zrobić, to czytać i czytać – aż do samego końca. Ostrzegamy: jeśli otworzysz tę książkę, nie będziesz mógł jej odłożyć. Jest straszna. Jest przerażająca. Jest niesamowicie wciągająca -
czytamy w „Sundsvalls Tidning”.
Z kolei „Hallands Nyheter” relacjonuje:
Kilka równoległych wątków, wskazówki zmyślnie rozproszone w tekście, porywające tempo. Kepler naprawdę wie, jak pisać kryminały.
Warto zanurzyć się w ten mroczny, zimny świat. Choćby po to by docenić otaczające nas światło...
as/Czarne
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/251876-piaskun-czyli-zimno-i-ciemnosc-kryminaly-maja-sie-dobrze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.