Cykl książek o młodym czarodzieju zgromadził pokaźne grono krytyków. Tyle, że dla niektórych dzieciaków powieści Joanne K. Rowling są prawdziwym pocieszeniem.
Najlepszym przykładem jest wstrząsająca historia 15-letniej Cassidy Stay. Nastolatka straciła rodziców i krewnych w rodzinnej strzelaninie, do której doszło w lipcu tego roku na przedmieściach Houston w Teksasie.
Osierocona dziewczynka postanowiła nie poddać się i zachować radość życia. Na pogrzebie swoich najbliższych zacytowała słowa wypowiedziane przez Albusa Dumbledore'a, dyrektora szkoły Hogwart, jednej z najważniejszych postaci w książkowym cyklu.
Szczęście można odnaleźć nawet w najciemniejszych czasach, gdy chociaż jeden pamięta o tym, aby zapalić światło -
powiedział doświadczony czarodziej w trzeciej części przygód adepta magii "Harry Potter i Więzień Azkabanu".
Te słowa stały się dewizą Cassidy. Właśnie dlatego autorka książek o Harry Potterze, Joanne K. Rowling zdecydowała się napisać zaskakujący w swojej formie list do nastolatki. Rowling wcieliła się w postać Albusa Dumbledore'a i... zaprosiła dziewczynkę do Hogwartu. To właśnie taką korespondencję otrzymywali młodzi czarodzieje w książkach o Harrym.
Ponadto, pisarka dołączyła do listu potwierdzenie o przyjęciu Cassy do Szkoły Magii i Czarodziejstwa, różdżkę, listę niezbędnych przyborów do szkoły i książkę ze swoim autografem.
Teraz obie panie utrzymują ze sobą kontakt. Dla dziewczynki, która jednego dnia straciła wszystko, trudno o lepszą formę pocieszenia. Ma możliwość rozmawiania z osobą, której twórczość dodała jej sił w najtrudniejszych momentach życia.
gah/Onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/251850-autorka-harryego-pottera-wyslala-list-do-zrozpaczonej-dziewczynki