Jan Komasa publikując na swoim Facebooku tekst uderzający w krytyków jest filmu „Miasto 44” wywołał burzę. Wielu komentatorów odebrało informacje, że na Stadionie Narodowym pokazano nie ostateczną wersję filmu jako dowód łapania się brzytwy twórców, których zszokowały negatywne recenzje filmu. "Nieco współczujemy wszystkim miśkom, które zdążyły już podsumować i zrecenzować nieskończony film, mimo usilnych naszych próśb, by tego jeszcze nie robić" – napisał m.in. Komasa. Teraz reżyser doprecyzował swój wpis w oświadczeniu przesłanym „Gazecie Wyborczej”.
W związku z tym, że mój prywatny wpis do znajomych na portalu społecznościowym został wykorzystany w szeregu publikacji jako oficjalne stanowisko moje, dystrybutora i producenta filmu "Miasto 44", czuję się w obowiązku - tym razem publicznie - uciąć wszelkie spekulacje i zapobiec ewentualnym manipulacjom mojej prywatnej wypowiedzi.
pisze reżyser „Sali Samobójców” i zapewnia, że informowano, iż film pokazywany jest jego specjalną wersją.
Pokaz na Stadionie Narodowym był uroczystym pokazem specjalnej wersji filmu, o czym komunikowaliśmy jednoznacznie m.in. na zaproszeniach. Na pokaz ten została przygotowana specjalna kopia filmu z obrazem i dźwiękiem uwzględniającym specyfikę obiektu.
Komasa dodaje, że Oostatnie prace nad wersją kinową filmu trwały i trwają zgodnie z harmonogramem, niezależnie od projekcji na Stadionie. „"Miasto 44" od samego początku było dla nas bezprecedensowym przedsięwzięciem.”- zapewnia twórca.
Dla nas wszystkich - jego twórców - film ten jest nie zwykłą produkcją, ale hołdem dla bohaterów Powstania. Zdecydowałem się pokazać film na Stadionie Narodowym w trakcie ostatnich prac, ponieważ przede wszystkim zależało mi na tym, by Powstańcy, którzy tak licznie przyjechali na obchody 70. rocznicy Powstania, zobaczyli "Miasto 44" jako pierwsi. Zmiany, o których napisałem na swoim prywatnym profilu, mogą być w dużej mierze niezauważalne dla widzów, ale dla mnie jako twórcy filmu, nad którym pracowałem 8 lat, mają istotne znaczenie. W imieniu własnym, dystrybutora i producenta zapraszam wszystkich dziennikarzy na pokaz prasowy filmu, który odbędzie się 3 września. Wtedy oddamy "Miasto 44" na dobre i na złe w Państwa ręce. Do regularnej dystrybucji kinowej film wejdzie zgodnie z planem 19 września.
Na końcu tekstu Komasa odnosi się do użycia stwierdzenia „miśki” w poprzednim wpisie.
Pragnę również zapewnić, że jestem otwarty na wszelką krytykę i byłem jak najdalszy od atakowania czy kpienia z kogokolwiek, kiedy w prywatnym wpisie na facebooku pozwoliłem sobie odnieść się do pewnych sympatycznych futrzaków.
Q
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/251824-komasa-prostuje-swoj-wpis-o-miskach-krytykujacych-miasto-44
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.