Świat według ZOŁZY - kobiety dla kobiet o kobietach

Zołzy. Każdy mężczyzna taką zna. Pracują z nami, czasami są naszymi koleżankami. Gorzej gdy stają się naszymi dziewczynami lub żonami.

Jednak w wyniku niespodziewanego zbiegu okoliczności dopadłem w swoje dłonie książkę, napisaną przez Zołzy dla Zołz. To doprawdy niesłychane zrządzenie losu, że taka książka - „Świat według Zołzy”, wpadła w moje ręce. Czym prędzej rozpocząłem lekturę, czym prędzej rzuciłem się w wir słów. I poddałem się - to książka pisana niby po polsku, ale jednak jakimś dziwacznym, niezrozumiałym dla mnie językiem. Zrezygnowany przekazałem ją w ręce profesjonalistki. I ona, jak każda kobieta, natychmiast była w stanie książkę przeczytać. Oto jej opinia:

Książkę „Świat według Zołzy” czyta się z przyjemnością. Jest to lekka i przyjemna lektura, a właściwie - jeden z przykładów na to w jaki sposób może funkcjonować kobieta w różnych środowiskach. Odnajdziemy tu porady odnośnie kariery zawodowej, relacji damsko-męskich, czy też relacji towarzyskich. Niekiedy autorki uciekają się do ironii i sarkazmu by podkreślić absurdalność porad, jakie można znaleźć w innych poradnikach dla kobiet. Rzeczą oczywistą jest że nie sposób czytać i wcielać w życie wszystkich zawartych w niniejszej książce rad. Większość z nich jest zwyczajnie absurdalna. Momentami wydaję się, że książka jest napisana dla celebrytki z Hollywood, a nie dla zwykłej dziewczyny. Wydaje się wówczas jakby autorki pisały poradnik dla bohaterek programu „Królowe Hardcoru”. Skłania to do głębszej refleksji nad rolą kobiety we współczesnym świecie oraz jej wizerunkiem w mediach. Pełna ironii i czarnego humoru książka o tym jak przetrwać w świecie zdominowanym przez mężczyzn i być tą która nimi rządzi. Czytając książkę z przymrużeniem oka można naprawdę bardzo miło spędzić czas. Na koniec wybrałam kilka cytatów które powinny zachęcić do sięgnięcia po niniejszą książkę:

„w końcu planujesz rzucić tą pracę, gdy tylko wydostaniesz się z tego czyśćca pomiędzy byciem na garnuszku u ojca a byciem utrzymywaną przez męża”

„Unikaj pracy z kobietami. Na mężczyzn najprawdopodobniej będzie milej patrzeć a na pewno łatwiej będzie nimi manipulować”

„Noś wysoko podniesioną głowę i pamiętaj lepiej być trochę biedną niż bardzo brzydką”

I wreszcie najważniejsza. Zapamiętajcie to dziewczyny!

„ZOŁZY NIE PŁACZĄ, BO NIE CHCĄ DOSTAĆ ZMARSZCZEK!”

NM, Arkady Saulski