CIESIELSKI dla wSieci: STONESI i BREŻNIEW. ZOBACZ WIDEO

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Gophi/CC/GFDL/Wikipedia
Fot. Gophi/CC/GFDL/Wikipedia

Sala Kongresowa idzie do remontu generalnego. Przez ponad dwa lata nieczynna będzie warszawska estrada, na której bry- lowały tuzy światowej rozrywki z Rolling Stonesami, Rayem Charlesem i Milesem dDvisem na czele. Ale występowali tu także komunistyczni kacykowie – Władysław Gomułka, Edward Gierek i Leonid Breżniew.

Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina, powstały w połowie lat 50. XX w. jako „dar narodu radzieckiego dla narodu polskiego”, nie budził uczucia wdzięczności. Niejeden ze starszych mieszkańców stolicy musiał osłupieć na wieść o przyznaniu PKiN – już w XXI w. – statusu zabytku.

Usytuowana w gmachu Sala Kongresowa z trzytysięczną widownią też stanowiła osobliwy konglomerat estetyczny, jednak jej wyposażenie pozwalało na pełnienie wielu różnych funkcji. Z zapadni na scenę mogły wyjeżdżać mównica i rzędy foteli dla partyjnego prezydium. W 1959 r. obradował tu III zjazd PZPR pod przewodem Władysława Gomułki. Na V Zjeździe w 1971 r. radziecki gensek Leonid Breżniew przytulał już do piersi Edwarda Gierka. Breżniew był również gościem VII zjazdu w 1975 r., gdzie – ponoć podchmielony – machał rękami, zdając się dyrygować odśpiewywaną przez delegatów „Międzynarodówką”. Uprzedził w ten sposób pijackie popisy dyrygenckie Borysa Jelcyna.

W Kongresowej odbył się w 1990 r. pożegnalny zjazd PZPR. Obok partyjnych nie brakowało innych zgromadzeń, konkursów piękności, ale miejsce zasłynęło jako prestiżowa scena koncertowa. Z kręgu jazzu, którym fascynowałem się od dzieciństwa, podziwiałem tu legendy: od Elli Fitzgerald, Sarah Vaughan, Duke’a Ellingtona, Dave’a Brubecka, po Milesa Davisa, którego koncertów w 1983 i 1988 r. nigdy nie zapomnę. Z innych gatunków – w 1959 r. śpiewała tu Juliette Gréco. 22 listopada 1963 r. Paul Anka odwołał koncert na wieść o śmierci prezydenta Johna Kennedy’ego. W 1964 r. na Marlenie Dietrich wrażenie zrobiła piosenka „Czy mnie jeszcze pamiętasz”, wykonywana przez występującego przed nią Czesława Niemena. 13 kwietnia 1967 r. dwa pamiętne koncerty dała grupa The Rolling Stones.

Miałem okazję słuchać w Kongresowej – obok polskich – takich gwiazd rocka i popu jak Ray Charles, Leonard Cohen, B.B. King, Procol Harum, Elton John, Sting, Cesária Évora, a dopiero co – kolejny raz – Charlesa Aznavoura, Katie Melua i Toma Jonesa. Końcówkę występu tego ostatniego zepsuła awaria prądu, rzadko dziś spotykana na profesjonalnie przygotowanych imprezach. Lubianą czy nie, Kongresową trudno będzie na czas remontu zastąpić inną salą o podobnej cha- rakterystyce. Bo takiej po prostu w Warszawa nie ma. Torwar, mimo modernizacji i korekty akustyki, ma jednak niższy standard. A stadiony? To już zupełnie odrębna bajka. ..

Adam Ciesielski


Wydanie odważnego tygodnika młodej Polski z płytą DVD gratis od poniedziałku, 14 lipca w sprzedaży. Cena bez zmian. POLECAMY!

W nowym wydaniu tygodnika „wSieci”: Marzena Nykiel pisze o medialnych manipulacjach w sprawie prof. Chazana, Łukasz Warzecha przestrzega przed nadawaniem wyższości prawu stanowionemu nad naturalnym, Wojciech Surmacz kontynuuje wątek śledztwa dziennikarskiego w sprawie kolejnych odsłon i bohaterów afery taśmowej, a Marta Kaczyńska, która dołączyła do zespołu felietonistów pisma, w swoim debiutanckim komentarzu przekonuje, że udany wakacyjny wypoczynek nie musi rujnować domowego budżetu.

tytuł
tytuł

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych