Nowa wersja UCIECZKI DO ZWYCIĘSTWA. Kto za KAZIMIERZA DEYNĘ?

Reżyser m.in “Na skraju jutra” i „Tożsamość Bourne’a” Doug Liman zrealizuje remake filmu, gdzie u boku Sylvestra Stallone Michaela Caina i Maxa Von Sydova zagrał m.in. Pele i Kazimierz Deyna. Kto może zagrać w nowej wersji?

Scenariusz nowej wersji "Victory" napisał Gavin O'Connor. W wersji z 1981 roku zagrała śmietanka piłkarska. Pisaliśmy niedawno o tym filmie w kontekście rozpoczęcia Mundialu w Brazylii. Zdumiewający, absurdalnie patetyczny, ale jednocześnie cudowny i kultowy film „Ucieczka do zwycięstwa” został zrealizowany przez legendarnego reżysera Johna Hustona. Akcja filmu rozgrywa się w niemieckim obozie jenieckim podczas II Wojny Światowej. Nazistowscy propagandyści organizują w obozie jenieckim mecz piłki nożnej, w którym Niemcy mają zmierzyć się z międzynarodówką jeniecką, i bohaterko ją pokonać ku chwale führera. Tak się jednak niedobrze dla niebieskookich blondynów składa, że w obozie jenieckim znajduje się swoisty przedwojenny futbolowy dream team na czele z Pele, Bobbym Moorem i…Kazimierzem Deyną. Na dodatek w trenera wciela się sam Michael Caine, który ma plan jak przechytrzyć Maxa Von Sydowa mówiącego z niemieckim akcentem. Do drużyny dołącza nawet nieporadny Jankes, który nie kuma czym jest „soccer”, w którego z wdziękiem wciela się sam Sylvester Stallone. Drużyna chce wykorzystać mecz by prysnąć nazistom w przerwie spotkania, korzystając z uprzejmości kopaczy z francuskiego ruchu oporu. Jednak niemiecka przewaga na boisku (wiadomo, kto zawsze wygrywa bez względu na to, kto gra- jak mawiał Lineker) wkurza wojenny Real Madryt do tego stopnia, że zawodnicy poświęcają wolność by dokopać szkopom. Chłopcy Caina (nie tak mocno wpienionego jak w „Harry Brownie”, ale na tyle mocno wpienionego) przegrywając po pierwszej połowie 1:4 wracają na boisko by wygrać mecz.

Nie wiadomo kto zagra w nowej wersji filmu, choć nazwiska jak David Beckham ( przyjaciel Toma Cruisa), Michael Owen, Alesandro de Piero i kilku innych piłkarzy, którzy stosunkowo niedawno skończyli kariery i mogliby zagrać w takim obrazie świadczą, że można dorównać oryginałowi. A może twórcy zdecydują się na obecnie grającą czołówkę? Mogą sięgnąć po Urugwajczyka Suareza, który zagryzie Niemców na boisku, albo Ronaldo, który ich uwiedzie. Czy twórcy przewidują miejsce dla jakiegoś Polaka w nowym składzie? Nadzieję można mieć, choć w latach 80-tych Polska zupełnie inną pozycję w piłkarskim świecie niż obecnie.

Piłka nożna robi się coraz popularniejsza w USA. Aż 18 milionów Amerykanów oglądało mecz USA z Portugalią na Mundialu w Brazylii. „The Hollywood Reporter” zauważa zaś, że choć do tej pory Amerykanie nie zrobili klasycznego sportowego filmu o soccerze, to przy obecnej globalizacji wiedzą, ze taki obraz może zarobić dużo pieniędzy poza granicami USA. Kto waszym zdaniem z piłkarzy powinien zagrać w takim filmie?

Q