Legendarny ELI WALLACH nie żyje. Był Brzydkim w dolarowej trylogii

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
YouTube
YouTube

Charakterystyczny aktor zagrał nie tylko w słynnych westernach Sergio Leone, ale również w „Ojcu Chrzestnym III”, „Siedmiu Wspaniałych” czy u Clinta Eastwooda w „Rzece tajemnic” i Romana Polańskiego w „Autorze widmo”. To ostatni z wielkich aktorów ery Eli Kazana.

Eli Wallach urodził się w nowojorskim Brooklynie w rodzinie żydowskich emigrantów z Polski. Jego rodzice Bertha i Abraham Wallachowie prowadzili cukiernię. Późniejszy aktor służył w armii na Hawajach podczas II Wojny Światowej. Następnie był przeniesiony do Casablanki i Francji. Już w wojsku wykazywał talent artystyczny. Napisał sztukę "Is This the Army", która zainspirowała potem Irving Berlina do napisania "This Is the Army." Wallach w komediowych przedstawieniach parodiował nawet Adolfa Hitlera. Wallach skończył prestiżowe Actors Studio, gdzie studiował u boku Marlona Brando, Montgomery'ego Clifta, Sidneya Lumeta. Tam też poznał swoją żonę aktorkę Anne Jackson. Od 1948 roku tworzyli zgodne małżeństwo, co jest fenomenem w Hollywood.

Wallach zmarł w wielu 98 lat i do samego końca grał w filmach. Choć jest kojarzymy głównie z rolami w westernie "Siedmiu wspaniałych" (1960) oraz w kultowym zakończeniu dolarowej trylogii "Dobry, zły, brzydki" (1966), to występował też w wielu rolach w teatrze. Nieśmiertelny Tucko ( Brzydki) już w latach 50-tych zdobył nagrodę Tony za występ w sztuce "The Rose Tattoo" Tennessee Williamsa. W filmie zadebiutował w wieku 40 lat u Eli Kazana w „Baby Doll”. Wallach głównie grał drugoplanowe role charakterystyczne. Pojawił się więc u Johna Houstona w „Skłóceni z życiem” razem z Marylin Monroe i Clarkiem Gable. Rola szalonego Tucko w kręconych w Hiszpanii i Włoszech „spaghetti westernach” Sergio Leone, które nie tylko odmieniły ten gatunek kina, ale też wypromowały Clinta Eastwooda, pokazał wielki talent komediowy Wallacha.

Rola Tucko jest najbardziej kultową aktora. W swojej autobiografii "The Good, the Bad and Me: In My Anecdotage" w 2005 roku, Wallach napisał, że nie zdawał sobie sprawy aż do premiery, że zostanie przez Leone oznaczony mianem "Brzydkiego" w filmie. Aktor, który sukcesy odnosił długo przed Clintem Eastwoodem, zawsze podkreślał, że praca z nim była dla niego wielkim przeżyciem. W następnych 50 latach pojawiał się on zarówno w wielkich filmach, jak i mniej znanych. W 2010, mając 94 lata pojawił się w w „Autorze widmo” Romana Polańskiego i „Wall Street: Pieniądz nie śpi” Olivera Stone'a. Zagrał też w przejmującej „Rzece tajemnic” Clinta Eastwooda i „Zakazanym owocu” Edwarda Nortona. Duże uznanie zdobyła jego drugoplanowa, ale bardzo istotna rola w „Ojcu chrzestnym III”, gdzie wcielił się w rolę starego mafioza Don Altobello, który rzuca wyzwanie Michaelowi Corleone.

W 2010 Amerykańska Akademia Filmowa przyznała Wallachowi honorowego Oscara za całokształt twórczości aktorskiej. Wallach był ostatnim czołowym aktorem z Actors Studio z magicznych lat 50-tych.

Q

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych