FRANK. Z maskami im nie do twarzy. RECENZJA

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Gorzki film Lennego Abrahamsona dotykający najmroczniejszych dolin ludzkiej duszy nie jest dramatem. Słodki film o przedziwnym zespole i jego zabawnym liderze Franku w kuriozalnej masce ( fenomenalny Michael Fassbender) nie jest też komedią. Czym jest więc ten film? Błyskotliwym kolażem stylów oraz eklektycznym studium lęków, pragnień i zawiedzionych nadziei. Warto dać się porwać tej dziwacznej drodze, której sedno ukryte jest pod maską.

Kim jest Frank? Każdy chciałby to wiedzieć. Łącznie z jego kompanami z alternatywnego, podziemnego zespołu muzycznego, złożonego z Amerykanów i Francuza, który gra w podrzędnych knajpach w Wielkiej Brytanii. Frank chowa twarz pod absurdalnie wielką maską, która powoduje, że wygląda on jak postać z kreskówki. Na dodatek intrygujący mężczyzna nie zdejmuje maski ani na scenie, ani przed przyjaciółmi. Ba, śpi w niej, kąpie się, a posiłki przyjmuje w postaci płynnej. Dlaczego?

To próbuje ustalić przypadkowo zaprzęgnięty do zespołu, niespełniony muzyk mieszkający z rodzicami Jon (Domhall Gleeson), który wbrew tajemniczej partnerce Franka Clary (Maggie Gyllenhaal) zdaje się budować relacje w wokalistą. Zespół Franka zamyka się na rok na pustkowiu by nagrać płytę perfekcyjną. Dla Jona będzie to jednak nie tyle spełnienie marzeń o wielkiej karierze ( wbrew wiedzy członków podziemnego bandu relacjonuje nagrywanie płyty na twitterze i wrzuca na YouTube nagrania z zamaskowanym wokalistą), ile batalia o duszę swoją, oraz duszę Franka. Batalia, w której wrogiem będzie nie tylko nieobliczalna Clara, ale również własne sumienie.

„Frank” Irlandczyka Lennego Abrahamsona jest reklamowany jako „czarna komedia”. Nie do końca zgadzam się na taką jego klasyfikacje. Historia tajemniczego muzyka, który ucieka z Kansas do Wielkiej Brytanii i chowa się za maską, bardzo szybko zamienia się w klasyczny dramat. Jest to opowieść o lękach, frustracjach, walce z rzeczywistością oraz życiu w iluzji. Absurdalność i groteskowość widoku zespołu muzycznego, którego liderem jest facet w wielkiej masce prędko ustępuje poczuciu, że obserwujemy głęboką tragedię człowieka, nie mogącego poradzić sobie z wewnętrznymi demonami. Nie mamy też do czynienia z koleją wersją „Człowieka Słonia”, „Maski” czy „Johnnego Przystojniaka”. W tym filmie o wiele istotniejsze są rysy na duszy, niż na ciele. Frank z własnej woli odgradza się od świata i stawia mur, którego nie wolno przekroczyć nawet w przypadku śmierci jego przyjaciela, która bezapelacyjnie miała związek z jego „maską”.

Bardzo ciekawa jest więc rola Michaela Fassbendera. Czołowy ostatnio przystojniak Hollywood musi głównie grać intonacją głosu, jego barwą i słowem. W przeciwieństwie do wymienionych wyżej filmów, we „Franku” nie widać przez większą część filmu nawet zarysu jego twarzy. Jak w taki sposób nakreślić możliwą przyczynę decyzji noszenia wielkiej maski? Jak nakreślić emocje targające bohaterem? Niejednoznaczna jest też rola Maggie Gyllenhaal. Czy jej wyzwolona, stereotypowo „feministyczna” Clara to szczera obrończyni „nienormalności” Franka, która stabilizuje go emocjonalnie? Czy może jest to w rzeczywistości zastraszona, i kryjąca się za swoją maską napuszona „artystka” obawiająca się komercyjnego sukcesu, który odsunie ją od Franka?

Odpowiedź na te pytania otrzymujemy w trzecim akcie historii, gdy film przeobraża się z europejskiej opowieści o wyalienowanych outsiderach w klasyczne, amerykańskie kino drogi. Nie spodziewajcie się jednak taniego katharsis, choć nie wolno też odrzucać a priori happy endu. Pokręcony „Frank” choć jest filmem miejscami trudnym, raczej bezpretensjonalnie polemizuje z pytaniem czym jest szaleństwo w świecie, gdzie celebrytyzm polega na wybotoksowanej twarzy schowanej, a jakże, pod pijarową maską. Może Frank po prostu odwraca reguły gry?

5/6

Łukasz Adamski

„Frank”, reż: Lenny Abrahamson, dystr. Gutek Film. Premiera filmu 11 lipca

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych