Dziś DZIEŃ TATY. Top 5 filmów o ojcach

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Zabić Drozda
Zabić Drozda

Dziś kolejne ważne święto, a więc czas na nasze zestawienie. Oto 5 najważniejszych naszym zdaniem filmów o ważnej roli ojca, uświęceniu jego miłości i poświęcenia dla dziecka. Zgadzacie się z naszym wyborem?

5,„Gdzie jest Nemo”

Genialna animacja, która wzrusza, bawi i podkreśla ojcowską miłość lepiej niż wiele klasycznych książek poświęconych temu zagadnieniu. Opowieść o Marlinie, który wyrusza w podróż by odnaleźć porwanego synka Nemo to nie tylko komediowa wariacja na temat podwodnego królestwa, z jego licznymi oryginałami, niebezpieczeństwami i pięknem raf koralowych. „Gdzie jest Nemo” to też mądra przypowieść o paraliżującym strachu przed wypuszczeniem dziecka z domowego gniazda, i potrzebie wolności bez jej oderwania od odpowiedzialności. Jestem przekonany, że dzięki ten animacji nie jeden ojciec widział swoje odbicie w sympatycznym, ale pełnym wad Marylinie.

4. “Chłopaki z sąsiedztwa”.

Jeden z najlepszych „osiedlowych” filmów. Uliczna opowieść Johna Singeltona o braciach Rickym (Morris Chestnut), Dougboyem (Ice Cube) i mogącym uniknąć losu „chłopaka z getta” Tre (Cuba Gooding Jr.) ma bardzo ważną postać na drugim planie. Ojca inteligentnego Tre, który może dzięki edukacji uniknąć losu swojej rodziny gra Laurence Fisburne. Jego Jason Styles ksywka “Furious” sam ma przeszłość gangsterską na ulicach Los Angeles. Wie jak trudne jest wyciągnięcie syna z niebezpieczeństwa. „Tylko prawdziwy mężczyzna może wychować dzieci”- mówi chłopakowi, który jest rozdarty między wizerunkiem ojca poświęcającego się dla rodziny i pozornych twardzieli z pistoletami, dla których męskością nie jest dbaniem o najbliższych, ale strzelanie do wrogów w rytmie hip-hopu. Ważny i wzruszający film dla każdego, kto chce wyjść z chłopięcego wieku.

3. „Życie jest piękne”.

Wybitny, przewrotny i kontrowersyjny film komika Roberto Benigniego jest traktatem o ojcostwie w jego najpełniejszym wymiarze. Nie ma drugiego tak gęstego emocjonalnie filmu o poświęceniu życia dla najukochańszej dla każdego ojca osoby na świecie. Żyd Guido ( Benigni) trafia wraz z synkiem Joshua (Giorgio Cantarini) trafia do nazistowskiego obozu koncentracyjnego. By uchronić synka przed śmiercią wmawia mu, że wszystko jest specjalną grą, w której zwycięstwem jest czołg. Synek musi tylko w ukryciu przeżyć horror by zdobyć główną nagrodę. Z wiecznym uśmiechem na ustach, włoskim komedianctwem Guido robi wszystko by synek nawet na sekundę nie pomyślał, że ma do czynienia ze zbliżającą się śmiercią. Ostatecznie ojciec oddaje życie za synka, który opuszcza obóz na lufie amerykańskiego czołgu, nie mając nawet odrobiny świadomości o wojnie jaka toczy się wokół niego. Przejmująca i piękna opowieść o ojcowskiej miłości, która pokonuje najstraszniejszego demona.

2. “Sprawa Kramerów”/”Tato”

Jeden z najbardziej przenikliwych filmów o rozpadzie rodziny i wpływie jaki ma na każde dziecko. Po tym jak Joanna ( Meryl Streep) opuszcza męża pracoholika Teda ( Dustin Hoffman), mężczyzna musi nauczyć się poświęcenia dla Billiego ( Justin Henry). Gdy obaj w końcu osiągają porozumienie, tworząc męski świat w ich mieszkaniu na Manhattanie, nagle na horyzoncie pojawia się matka. Joanna chce nagle zabrać synka Tedowi, co powoduje dramatyczne przerwanie wejście w ledwie zbudowany związek ojca z synem. Ted, który musiał nauczyć się tak podstawowej rzeczy jak robić synkowi śniadanie, staje do sadowej batalii, która pomaga mu zrozumieć jak ważniejsze od pracy, kariery i uznania jest ojcostwo. Film nie tylko dla zabieganych w „wyścigu szczurów” ojców, ale również dzieci nie dostrzegających dramatu, jaki w sfeminizowanym świecie przeżywa mężczyzna.

Na tym samym miejscu umieszczamy polską wersję „Sprawy Kramerów”, czyli „Tato” Macieja Ślesickiego. Przejmujący film z wielką rolą Bogusława Lindy jako ojcem muszącym zderzyć się z chorobą psychiczną żony, demonicznością teściowej i bezdusznością polskiego wymiaru sprawiedliwości przekazuje dokładnie te same wartości, co oscarowa „Sprawa Kramerów”. Warto odnotować jednak w zestawieniu tez film, z uwagi na przeniesienie znanej kinemanom akcji na lokalne podwórko.

1.„Zabić Drozda”

Każdy chyba chciałby mieć takiego nauczyciela, przyjaciel, guru i w końcu ojca. Atticus Finch w ujęciu pomnikowego Gregorego Pecka to ikona amerykańskiego ojcostwa przed rewolucją obyczajową lat 60-tych. Oparty na książce Harper Lee film opowiada o dojrzewaniu, rasizmie, pokonywaniu nienawiści i zwalczaniu dobrem zła. Sprawiedliwy, prawy, uczciwy Finch bierze w obronę czarnoskórego mężczyznę, który jest oskarżony o zgwałcenie białej dziewczyny, co samo w sobie jest aktem wielkiej odwagi w przesiąkniętym rasizmem południu USA w latach 30-tych XX wieku. Opowiadana z punktu widzenia kilkuletniego „Smyka”, córki adwokata, historia kładzie nacisk na wizerunek ojca-nauczyciela. Surowego, ale kochającego i sprawiedliwego mężczyzny, bez którego rodzina nie może być pełna, a dziecko nie odbierze pełni szczęścia. Cóż, pewnie taki obraz mężczyzny niebawem zostanie uznany za „antyfeministyczną-homofobię”. Śpieszmy się cenić więc takie kino, bo to naprawdę wielki film o sile prawdziwej, nie podlanej sosem ideologiczny, tolerancji.

Autor

Budzimy się wPolsce24 codziennie od 7:00 rano Budzimy się wPolsce24 codziennie od 7:00 rano Budzimy się wPolsce24 codziennie od 7:00 rano

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych