Flesz dnia: GOLGOTA PICNIC, IGGY POP, córka POLAŃSKIEGO, BEHEMOTH

Nergal w komedii Juliusza Machulskiego "AmbaSSada"
Nergal w komedii Juliusza Machulskiego "AmbaSSada"

Bluźnierczy spektakl odwołanym, Iggy Pop i Dalajlama contra tortury, Morgane Polański idzie w lady ojca, a Nergal i spółka otrzymują nagrodę.

No i stało się bluźnierczy spektakl "Golgota Picnic" został odwołany. Na nic zdał się bełkotliwy lament wszelkiej maści salonowych autorytetów (na czele z Jurkiem Owsiakiem i Andrzejem Wajdą), którzy zdążyli zaserwować nam mowę trawę o "wolności słowa".

Zaskakujące jest jednak uzasadnienie decyzji o odwołaniu przedstawienia. Jak informuje portal wPolityce.pl, organizatorzy w oświadczeniu wysłanym do redakcji portalu napisali, że zaistniała obawa o bezpieczeństwo publiczności i aktorów, które jest zagrożone przez trwający od tygodni „spektakl nienawiści”.

Oj, bidulki, tak nam przykro... A tu coś, żebyśmy nie zapomnieli, kto za tym stoi:


A teraz coś na rozluźnienie: Iggy Pop, Dalajlama i Karl Lagerfeld wspólnie wzięli udział w kontrowersyjnej kampanii społecznej przeciwko stosowaniu tortur. Dlaczego kontrowersyjnej? Ano widzimy zmasakrowane facjaty rzeczonej trójki, a w dodatku każdy z rzeczonego antytriumwiratu opowiada bzdury.

Iggy Pop mówi, że Bieber jest przyszłością rocka, Lagerfeld zapewnia, że hawajska koszula i japonki to szczyt gustu i dobrego smaku, a z kolei Dalajlama niczym wielkomiejski japiszon zapewnia, iż facet po 50., który nie dorobił się rolexa jest do niczego.

Czyżby Iggy poczęstował towarzycho czymś zakazanym? Ależ skąd... Po prostu prawoczłowieczej kampanii towarzyszy hasło: "Torturuj człowieka, a powie ci cokolwiek. Poza tym, że tortury są nieludzkie, są także nieskuteczne. Zatrzymaj je" (cyt. za tvn24.pl).

Tyle, że bez tego "cokolwiek" czasami nie można rozbić grup terrorystycznych. Ciekawe, czy z równie kretyńskim przesłaniem światowe gwiazdki wystąpiłyby twarzą w twarz z rodzinami ofiar zamachów.

To już lepiej posłuchać starego, drapieżnego Iggy'ego...


Wystarczy tego męskiego szowinizmu, pora na przedstawicielkę płci pięknej. A w dzisiejszym fleszu jest nią... Morgane Polański. Nie, to nie żadna zbieżność nazwisk. Morgane jest córką Romana Polańskiego i okazuje się, że z ojcem łączy ją nie tylko nazwisko, ale również filmowa pasja. Panna Polański marzy o karierze aktorskiej i po kilku epizodycznych rólkach, podejmuje większe wyzwanie. Początkująca aktorka dołączyła właśnie do obsady "Wikingów".

Najwyraźniej matka Morgane, Emmanuelle Seigner całkowicie pomyliła się, co do własnej córki...

Mor­ga­ne zu­peł­nie nie kul­ty­wu­je ro­dzin­nych tra­dy­cji ar­ty­stycz­nych. Go­dzi­na­mi oglą­da ame­ry­kań­skie pro­gra­my w te­le­wi­zji. Nie­zbyt to am­bit­ne, ale nie mam za­mia­ru ni­cze­go jej za­bra­niać. Przy­naj­mniej ma dar­mo­we ko­re­pe­ty­cje z an­giel­skie­go. Prę­dzej czy póź­niej i tak sama znaj­dzie spo­sób na życie –

mówiła jakiś czas temu francuska aktorka (cyt. za dziennik.pl).

I chyba dlatego Morgane dalej będzie figurować jako córka Romana Polańskiego...


Rozpoczęliśmy informowaniem o bluźnierstwie, więc zakończymy w podobnym duchu. Grupa Behemoth otrzymała nagrodę Metal Hammer Golden Gods Awards za najlepszy album. O wyróżnieniu poinformował na swoim profilu na Facebooku Nergal.

To, co się dzieje wokół "The Satanist" wprawia mnie w osłupienie. Wiem, że to nasz najlepszy album, ale nieczęsto zdarza się, że odczucia artysty wobec swego dzieła pokrywają się z odczuciami fanów oraz mediów. W przypadku tej płyty wszystkie trzy bieguny spotkają się w tym samym miejscu. Niebywałe! Właśnie zeszliśmy ze sceny w słynnej arenie O2 w Londynie, gdzie zagraliśmy 3 utwory i odebraliśmy nagrodę "Metal Hammera" za najlepszy album roku! Nagrody nigdy nie były motorem naszej pracy… ale jeśli już się pojawiają, przyjmujemy je z wdzięcznością! Dzięki Metal Hammer, dzięki UK za wspaniałe wsparcie! -

czytamy w poście Darskiego.

Szkoda, że jasełkowy satanista (copyright by ks. Adam Boniecki) nie napisał, kto wręczał nagrodę. Może Jacek Protasiewicz? W końcu były europoseł doświadczył przemocy ze strony Niemców, a Nergal - Rosjan. Po komedii Machulskiego powinien mieć w pamięci pakt Ribbentrop-Mołotow...

KLIP ZAŁĄCZONY WYŁĄCZNIE W CELACH ILUSTRACYJNYCH

gah

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych