Powstał kolejny film o JAKE’U LAMOTTA. Absurdalny WŚCIEKŁY BYK 2? Zwiastun

Odważni są twórcy „The Bronx Bull”. Wpisywać się w arcydzieło Martina Scorsese z oscarową rolą Roberta de Niro samo w sobie jest decyzją bardzo kontrowersyjną. Szczególnie, że legendarnego boksera gra aktor występujący głównie w filmach klasy B William Forsythe. Twórcy „Wściekłego byka” pozwali nawet producentów tego obrazu, Niemniej jednak obsada filmu jest ciekawa.

Choć ten film funkcjonował w plotkach jako “Wsciekły Byk II”, twórcy na szczęście zmienili tytuł na “The Bronx Bull”, nie narażając się na śmieszność. Wpływ na to miała mieć groźba pozwu, jakim producenci kultowego filmu Martina Scorsese straszyli twórców „podróbki”. MGM utrzymuje, że Jake LaMotta sprzedał prawa do swojej biografii ich wytwórni, i nikt nie ma prawa ponownie ich filmować. Jednak 90- letni dziś LaMotta ma podobno prawo do pozwolenia na nakręcenie sequela filmu o swoim życiu. Po zamieszaniu prawnym, strony doszły do porozumienia.

Film wyreżyserował Martin Guigui. W głównej roli obsadził aktora, który w długiej karierze nie stworzył żadnej znaczącej roli, poza epizodami brutalów. Nie wiadomo kiedy film pojawi się na ekranach kin. Jednak zagrało w nim kilku ciekawych aktorów na czele z Joe Mantegną, Paulem Sorvino, Tomem Sizemore i Penelope Ann Miller. Film opowiada głównie o momentach życia LaMotty, które nie zostały wyeksponowane w filmie Martina Scorsese. Czy jednak można sobie wyobrazić, że mogą one być chociaż dopełnieniem tego arcydzieła? Widać, że twórcy nie chcą się odcinać od filmu z 1980 roku, skoro ujęcia walki nakręcili w czerwni i bieli.**

Q