Joe Bonamassa, prawdziwy mistrz gitary mający na koncie nominację do Grammy, zapowiada nowy album. Płyta zatytułowana „Different Shades Of Blue” ukaże się na rynku po wakacjach, 22 września. To pierwszy studyjny album gitarzysty od dwóch lat i również pierwszy, zawierający tylko i wyłącznie nowe, autorskie kompozycje artysty.
Efektem jest album bardziej eksperymentalny niż wcześniejsze. To bluesowa płyta, która odważnie odkrywa różne dźwięki i inspiracje charakteryzujące ten właśnie gatunek.
Minęło trochę czasu, odkąd byłem zaangażowany w komponowanie całej płyty. Dlatego zdecydowałem się nagrać kompletnie nowy, bluesowy album
– opowiada Bonamassa.
Przy tej okazji musiałem wykonać dużo pracy nad samym sobą, żeby móc robić rzeczy lepiej, niż przy ostatnich krążkach. Wiem, że fani tego oczekują. Wiem też, że zawdzięczam fanom bardzo wiele i chcę im w końcu dać cały, premierowy album po tych wszystkich latach.
Płyta była nagrywana w Studio At The Palms w Las Vegas, a za produkcję odpowiada Kevin Shirley, który od wielu lat pracuje z Bonamassą. Shirley opowiada:
To mój ulubiony album Joe jak dotąd. Krążek bez wątpienia zasługuje na to, że by wysłuchać go w całości. Na szczęście fani Joe doceniają całokształt jego twórczości, a nie tylko wybrane piosenki.
Joe Bonamassa po raz pierwszy występował na scenie przed B. B. Kingiem w wieku 12 lat. Gitarzysta zbierał gitary od kiedy miał 13 lat i obecnie ma ich około 150.
rep / MProd
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/251364-joe-bonamassa-musialem-wykonac-duzo-pracy-nad-samym-soba
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.