Cameron Thor, czyli niezapomniany doktor Lewis Dogson, może przejść do historii nie tylko jako filmowy czarny charakter, ale również ciemna postać w całej historii kina. Aktor został właśnie oskarżony o skrzywdzenie dziecka.
54-letni Thor został aresztowany 5 czerwca późnym wieczorem. Aktor usłyszał aż jedenaście zarzutów, w tym dotyczące porwania i zgwałcenie 13-letniej dziewczynki.
Do zdarzenia miało dojść, gdy nastolatka próbowała zapisać się do Camerona Thora na lekcje aktorstwa. Aktor prowadzi bowiem ze swoją żoną studio aktorskie w Los Angeles.
Thor miał więzić i gwałcić dziewczynę między kwietniem 2008 a marcem 2009. Thor przebywa obecnie w areszcie. Kaucję za gwiazdora wyznaczono na pokaźną sumę 2,6 mln dolarów.
Na pierwszy rzut oka ta sprawa do złudzenia przypomina skandal, którego niechlubnym bohaterem był Roman Polański. Polski reżyser również miał być przepustką do kariery dla 12-letniej dziewczynki, tymczasem skończyło się na stosunku seksualnym, uznawanym przez amerykańskie prawo jako gwałt.
Czy Thor również ucieknie przed wymiarem sprawiedliwości? Najpierw musi znaleźć gościa z grubym portfelem, który wyłoży za niego kaucję... Wyjazd z USA wydaje się jednak mało prawdopodobny w jego przypadku.
54-letni aktor, oprócz występu w "Parku Jurajskim", ma w swoim dorobku również role w takich filmach jak "Szyfry wojny", "Ludzie honoru" czy "Matylda".
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/251327-gwiazda-parku-jurajskiego-oskarzona-o-porwanie-i-zgwalcenie-13-latki