Jedz, pij i popuszczaj pasa. Seta i galareta, czyli nowa piosenka PIERSI

"Zero 7 zgłoś się" to najnowszy utwór zespołu Piersi. Piosenka zakwalifikowała się do konkursu Premier na Opolskim Festiwalu 2014. Czy to prawdziwa Polska, czy też mętny sen pijaka?

Znowu o zabawie, hulankach, o pijaństwie do rana Polaków. Można stracić orientację, czy o naszych rodakach śpiewają Piersi? Czy też jest to przebrana za Polaków inna nacja? O kim tak na prawdę snuje śpiewem pean twórca "Bałkanicy"? Hit zespołu Piersi – „Bałkanica” osiągnął ponad 37 mln wyświetleń w serwisie YouTube. To oznacza, że mamy do czynienia z imaginacją, do której odwołuje się w swoich marzeniach jakaś część Polaków. Chocholi taniec serwowany w myśl "jedz, pij i popuszczaj pasa". Zamiast Sasa mamy inne Królewie, ale elity takie same w postępowaniu i odrealnieniu. Czyli My Słowianie!

Piersi serwują kolejny hit. Wiadomo, że maja do tego talent, a niejeden fan "Bałkanicy" zirytował się nie słysząc na ostatniej płycie zespołu innych piosenek tego rodzaju. Piersi nie chcą zniknąć ze sceny, chcą trwać. A "Zero 7 zgłoś się" na pewno na jakiś czas pozostawi ich w blasku reflektorów. O chlaniu i ... hulankach, niejeden już śpiewał, ale tylko bałkańskie nawiązania dawały na tym polu sukces. O fenomenie disco polo zamilczę... Tu się odwołuje do tradycji zabaw chłopa z powieści Reymonta, ale tam tylko w konsekwencji pot i mordobicie. Oberek, polka oraz kujawiak. I My Słowianie!

Bałkańskie nawiązania zaplątują romantyczna duszę na dnie kielicha. Tuż przed zaliczeniem "gleby" można jeszcze westchnąć tęsknotą z głębi piersi, a nie tylko już "rzygnąć". Dlatego Piersi tworzą muzyczną oprawę, która nie wbija ich w disco polo, ale też i oddaje w delektowanie przez wyznawców tego czegoś. I czas odpowiedni, bo "kalashnikov" znów na czasie. Tylko co ma wspólnego Polska z Bałkanami? Inna mentalność, inne picie, inne wszystko... My Słowianie!

Piersi idą na całość. Wiadomo, że to pompowanie, że na fali, że koniunktura, to jednak... krew się burzy. Znów nas za idiotów, kretynów i alkoholików się bierze. Jak caryca Katarzyna, która posłom polskim do Warszawy posyłała w prezencie prostytutki. By się dobrze głosowało i o obowiązku zapomniało. "Zero 7 zgłoś się", to kolejny weselny hit, nawiązujący do ludycznej tradycji oczepin i tancbudy, gdzie tylko seta, galareta i lekkiej obyczajności kobieta. Czy tak zawsze trzeba - cytując carycę - ... "rozłożyć ten naród od wewnątrz, zabić jego moralność"...? Cóż z tego, że to tylko piosenka, napisana pewnie w dobrej wierze. Pewnie do tego jest to ironiczne spojrzenie. Zespół puszcza oko, a My... Słowianie! Chochola melodia.

Grzegorz Kasjaniuk