20-lecie sukcesu sztandarowego dzieła Tarantino, U2 kręcą musical, Krysia z "Klanu" uśmiercona przez miłość, a Jessica Chastain jednak nie zagra w "Detektywie".
Dwie dekady temu Złotą Palmę na festiwalu w Cannes zdobył film Quentina Tarantino "Pulp Fiction". Obraz w pełni zapracował sobie na etykietkę kultowego, nawet jeśli rzeczone słowo wywołuje u niektórych irytację. 20-lecie wielkiego triumfu Tarantino i spółki we Francji było doskonałą okazją do uhonorowania twórców "Pulp Ficition" raz jeszcze. Na czerwonym dywanie pojawili się Uma Thurman, Quentin Tarantino i John Travolta. Reżyser zatańczył z Thurman słynny taniec, jaki zaserwowali widzom filmowi Mia i Vincent Vega.
I znowu wszyscy poczuli się 20 lat młodsi...
Wciąż pozostajemy w Cannes. Gdy jedni mają powody do świętowania, inni muszą obejść się smakiem. Tym razem do tego drugiego grona trafiła Jessica Chastain. Aktorka miała bowiem zagrać główną rolę w drugim sezonie serialu "Detektyw". Miała, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Sama zainteresowana poinformowała o tym w rozmowie z dziennikarzami, którzy przybyli na festiwal.
Na poprawę humoru pozostaje jej premiera filmu "Them", trzeciej części trylogii "The Disappearance of Eleanor Rigby". W końcu po to przybyła na wielkie filmowe święto...
Gdy Jessica Chastain ociera łzy, Agnieszka Kotulanka wciąż płacze... Wszyscy zachodzili w głowę, co dzieje się z aktorką, która przestała pojawiać się na planie serialu "Klan". W końcu doprowadziło to do uśmiercenia granej przez nią postaci, Krystyny Lubicz. Scenarzyści zdecydowali się na ten drastyczny krok, ponieważ nie mieli praktycznie żadnego kontaktu z aktorką. Jak informuje "Fakt", Kotulanka cierpi na depresję i ma poważne problemy z alkoholem. Wszystko przez rozstanie z jej życiowym partnerem, znanym aktorem Pawłem Wawrzeckim. Tabloid donosi, że aktorka została obecnie bez żadnych środków do życia! Po co o tym piszemy? Nie, nie mamy potrzeby wcielania się w rolę dziennikarskich hien. Po prostu, warto alarmować, gdy dzieje się coś niedobrego z osobą, która z powodzeniem mogłaby cieszyć się swoimi pięcioma minutami na małym ekranie.
A na koniec, wreszcie optymistyczna, informacja dla fanów grupy U2. Bono i The Edge rozpoczęli współpracę z Johnem Carneyem, znanym choćby z filmu "Once". Jak informuje portal muzyka.onet.pl, owocem ich współpracy będzie musical pod enigmatycznym tytułem "Sing Street".
Film luźno będzie zainspirowany dzieciństwem Carneya. Bohaterem będzie chłopiec, któremu muzyka pomaga w adaptacji, po tym jak z prywatnej szkoły trafia do publicznej -
relacjonuje Onet.
Członkowie U2 piszą muzykę do filmu. To już nie pierwsza przygoda Bono i The Edge'a z kinem. Duet zasłynął z kompozycji do takich obrazów jak: "Tak daleko, tak blisko", "Batman Forever" czy "Million Dollar Hotel".
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/251215-flesz-dnia-pulp-fiction-w-cannes-u2-kryska-z-klanu-jessica-chastain