Zawód aktora w Polsce jest daleki od wyobrażeń? Nie ma w nim blichtru jak w Hollywood? Tak wynika ze słów jednej z najlepszych polskich aktorek Agaty Kuleszy, która podzieliła się swoimi przemyśleniami podczas spotkania "Aktor producent. Wolny zawód?" na łódzkim Festiwalu Szkół Teatralnych.
Po szkole kończy się bezpieczny świat - mówiła Agata Kulesza. - Ja miałam od razu etat w teatrze. Nie potrafiłabym sama się przebić, dlatego mam dobrego agenta. Nie będę się przyjaźnić z producentami i z dyrektorami stacji telewizyjnych. Raz zdarzyła się taka sytuacja przy "Idzie" Pawła Pawlikowskiego, wyprodukowanej przez Opus Film. Ewa Puszczyńska to moje jedyne doświadczenie, kiedy miałam wrażenie, że jestem z producentem w drużynie. Większość wizyt producentów to wrzaski i krzyki. Kiedy Paweł poprosił o dodatkowych dziewięć dni zdjęciowych - wiemy, że to dużo i ile kosztuje - Ewa zdobyła pieniądze na pięć. Jej wiara w ten projekt dawała nam nadzieję.
mówi aktorka. Odnosząca ostatnio sukcesy w takich filmach jak "Róża" czy "Ida" Kulesza dodaje, że po szkole aktorzy mało zarabiają.
Po skończeniu szkoły nawet jeżeli dostaje etat w teatrze, to zarabia niewiele. Ja mam 1600 zł. Wszyscy chcą nam wmówić, że ten zawód to posłannictwo. To się może zdarzyć, że uniesiemy naszą pracę do artystycznego poziomu, ale to zawód, z którego my musimy wyżyć.
Agata Kulesza w 1994 ukończyła z wyróżnieniem Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Była aktorką Teatru Dramatycznego w Warszawie. Od września 2011 roku występuje w zespole Teatru Ateneum w Warszawie. W 2008 roku brała udział w VIII edycji programu "Taniec z gwiazdami" w TVN, w którym zajęła I miejsce. Jako pierwsza zwyciężczynia show zdecydowała się przeznaczyć główną wygraną na cele charytatywne. W 2012 roku otrzymała Polską Nagrodę Filmową ("Orzeł") za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą w filmie Róża. Za rolę w filmie "Ida" w 2013 roku otrzymała Nagrodę za pierwszoplanową rolę kobiecą na 38. Festiwalu filmowym w Gdyni oraz Polską Nagrodę Filmową. Kulesza grała m.in w "Róży", "Drogówce", "Miłość", "Pod mocnym aniołem" czy "Ki".
Q/Gazeta Wyborcza
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/251085-kulesza-zarabiam-1600-zl-to-jest-nasz-zawod-z-ktorego-my-musimy-wyzyc
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.